Carlitos pożądany. Kibice namawiają go na głośny transfer

Carlitos rozstał się z Astaną, a co za tym idzie może w ramach wolnego transferu dołączyć do nowego klubu. Hiszpan nie narzeka na brak zainteresowania. Sprawy w swoje ręce wzięli kibice Wisły Kraków - zapewnia Piotr Koźmiński ze Sportowefakty.wp.pl.

Z różnych względów przygoda 33-latka z kazachskim gigantem potrwała zaledwie trzy miesiące. Po rozegraniu trzech spotkań obie strony doszły do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu, który miał początkowo obowiązywać do 30 czerwca 2025 roku.

Doświadczony Hiszpan nie myśli o zawieszeniu butów na kołek. Nadal chce rywalizować na dość wysokim poziomie, toteż rozgląda się za nowymi możliwościami. Na przestrzeni ostatnich tygodni otrzymał już kilka ofert z dobrze mu znanych kierunków - Cypru i Grecji. Odezwały się do niego także dwa zespoły z Ekstraklasy.

Sporo mówi się jednak o ewentualnym powrocie do Wisły Kraków. Carlitos napisał w jej barwach naprawdę udany, choć krótki, rozdział, notując 24 gole w 36 meczach. Dobra dyspozycja zaowocowała przenosinami do Legii Warszawa.

- Z mojego punktu widzenia to potencjalnie atrakcyjny gracz dla mojej drużyny. Czy jednak mógłby dołączyć do zespołu Wisły w przyszłości, to będzie zależało od wielu rzeczy. To w pierwszej kolejności też zawsze zależy od decyzji trenera - zapewniał niedawno Kiko Ramirez, dyrektor sportowy krakowskiego zespołu.

Jak donosi Piotr Koźmiński ze Sportowefakty.wp.pl, kibice „Białej Gwiazdy” starają się namówić Hiszpana do powrotu, wysyłając mu mnóstwo wiadomości. Dom w Krakowie już ma, co znacząco ułatwiłoby cały proces przenosin.

Wisła nadal walczy o powrót do Ekstraklasy, choć ostatnimi wynikami w lidze komplikuje sobie to zadanie. O utrzymanie miejsca w strefie barażowej powalczy z Lechią Gdańsk, GKS-em Katowice, Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.