Carlo Ancelotti wyróżnił po porażce tylko jednego gracza Realu Madryt. „Co do reszty... byliśmy dzisiaj słabi”

Real Madryt poległ z kretesem w finale Superpucharu Hiszpanii z FC Barceloną. Carlo Ancelotti nie ukrywał swojego rozczarowania po ostatnim gwizdku. Na pomeczowej konferencji wyróżnił tylko jednego zawodnika „Królewskich” - Kyliana Mbappé.

Real Madryt ponownie dostał od FC Barcelony srogą lekcję futbolu. W niedzielnym Superpucharze Hiszpanii przegrał aż 2-5. Początek konfrontacji nie zwiastował takiej dominacji.

To właśnie mistrzowie Hiszpanii rozpoczęli strzelanie na stadionie w Dżuddzie. W 5. minucie do siatki trafił Kylian Mbappé. Gdy wydawało się, że jego drużyna pójdzie za ciosem, do głosu doszli Katalończycy.

Dla Realu to druga bolesna porażka z Barceloną w tym sezonie. Na Estadio Santiago Bernabeu nadal pamiętają o październikowej klęsce 0:4.

Popularne

Previous

Adriel Ba Loua dostał niespodziewaną ofertę z Ekstraklasy

Kamil Jóźwiak z niespodziewaną ofertą powrotu do Ekstraklasy

Jakub Moder z sensacyjnym transferem?! „Tym mi pachnie”

To byłby idealny napastnik dla Lecha Poznań? Jest łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy

Kibice Legii Warszawa przeciwni temu transferowi! „Nie, nie i jeszcze raz nie. To będzie kompromitacja totalna”

Krzysztof Piątek z sensacyjnym transferem?! Legendarny trener pyta o Polaka

Mislav Oršić trafi do Ekstraklasy?!

Lech Poznań dogadał się z nowym napastnikiem. Zaraz wszystko może się wyjaśnić

Next

Na pomeczowej konfrontacji Carlo Ancelotti nie ukrywał swojego rozgoryczenia. Nie szukał także żadnych wymówek, przyznając otwarcie, że podopieczni Hansiego Flicka zasłużyli na zwycięstwo. Poproszony o wskazanie pozytywów wyróżnił tylko jednego zawodnika ze swojego zespołu.

- Jedyne, co uratuję, to Kylian Mbappé i jego bardzo dobra gra, zaprezentował się bardzo dobrze. Co do reszty... byliśmy dzisiaj słabi. Musimy patrzeć w przyszłość - powiedział włoski szkoleniowiec.

- Przed spotkaniem wskazywałem, że kluczowa będzie dobra gra w obronie. Broniliśmy źle, a to nam bardzo zaszkodziło. Oni strzelali gole w prosty sposób. Byliśmy źli w pressingu, nie broniliśmy dobrze blisko pola karnego - dodał.

Mbappé z pewnością wyróżniał się po stronie „Królewskich”. To po jego rajdzie czerwoną kartkę otrzymał Wojciech Szczęsny, a następnie rzut wolny wykorzystał Rodrygo. Francuz ma już na koncie łącznie czternaście trafień w trwającej kampanii. Dorobek strzelecki wzbogacił trzema asystami.