Cavani: Transfer przesądzony. Potwierdzenie kwestią godzin!

2020-01-28 07:49:08; Aktualizacja: 4 lata temu
Cavani: Transfer przesądzony. Potwierdzenie kwestią godzin! Fot. FotoPyk

Edinson Cavani zostanie lada moment piłkarzem Atlético Madryt. Klub osiągnął już porozumienie z Paris Saint-Germain.

Trwająca od kilku tygodni saga transferowa z udziałem Edinsona Cavaniego zbliża się do pozytywnego finiszu. Paryżanie przez długi czas wzbraniali się przed oddaniem gracza już w styczniu, choć zdawali sobie sprawę, iż po sprowadzeniu Mauro Icardiego Urugwajczyk stracił miejsce w składzie. Piłkarz nie dawał jednak za wygraną i wciąż naciskał, co przyniosło w końcu skutki.

Jak informuje „AS”, wydanie oficjalnego komunikatu jest już tylko kwestią czasu. Aktualnie „Los Colchoneros” negocjują z samym zawodnikiem ostatnie szczegóły porozumienia, ale za to uzgodnili wszystko z PSG. Warunki transakcji nie są jeszcze do końca znane, ale według ostatnich doniesień „L'Equipe”, operacja powinna kosztować około 15 milionów euro plus bonusy. Przypomnijmy, że kontrakt napastnika wygasa wraz z końcem sezonu.

Wbrew wcześniejszym informacjom, nie odbyły się jeszcze testy medyczne. Piłkarz nie był badany ani w Madrycie, ani w Paryżu, lecz „Rojiblancos” uznają to jedynie za formalność. Dziennikarze madryckiego dziennika skontaktowali się z osobą z bliskiego otoczenia Cavaniego, a ta przekazała, że klub wie o wynikach gracza po ostatnim drobnym urazie mięśniowym. 32-latek w pełni wrócił do formy, zatem badania są w jego przypadku jedynie formalnością.

W poniedziałek odbyły się rozmowy, mające na celu finalizację operacji. Potwierdzenia transferu możemy zatem spodziewać się dziś lub w środę, zaraz po tym, jak Cavani przejdzie obligatoryjne testy medyczne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, trener Diego Simeone nie widzi przeciwwskazań, by nowy nabytek zadebiutował już w najbliższą sobotę. Wtedy to czekają nas derby stolicy Hiszpanii pomiędzy „Atléti” a Realem Madryt.

W międzyczasie Atlético Madryt wciąż szuka nowego pracodawcy dla Thomasa Lemara, który ma zwolnić miejsce Cavaniemu w budżecie płacowym.