Cezary Kulesza o spotkaniu z Sousą: Mieliśmy spotkać się po meczu z Węgrami, ale emocje były za duże

2021-12-17 14:32:30; Aktualizacja: 2 lata temu
Cezary Kulesza o spotkaniu z Sousą: Mieliśmy spotkać się po meczu z Węgrami, ale emocje były za duże Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: TVP Sport

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza wziął udział w briefingu prasowym, gdzie wypowiedział się między innymi na temat marcowych meczów barażowych.

Po porażce reprezentacji Polski przeciwko Węgrom (1-2) w ramach ostatniej kolejki eliminacji do Mistrzostw Świata, pomiędzy prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarym Kuleszą a selekcjonerem Paulo Sousą, zrobiło się gęsto.

Media informowały nawet o tym, że we władzach federacji rozważane było zwolnienie Portugalczyka. Atmosferę oczyściło nieco losowanie meczów barażowych. Tu „Biało-czerwonym” sprzyjało i trafili na Rosjan.

Do starcia ze „Sborną” pozostało jeszcze kilka miesięcy, ale już teraz wiele mówi się o tej potyczce. Głos w sprawie postanowił zabrać wspomniany Kulesza.

- Cel jest jeden – awans na mundial w Katarze i mogę zagwarantować, że wszyscy będziemy działać i starać się, aby każdy miał jak najlepsze warunki do pracy. My jako Polski Związek Piłki Nożnej zrobimy wszystko, aby kadrze niczego nie brakowało. Jeśli chodzi o dobór kadry, to dziś jeszcze jest za wcześnie, aby rozmawiać na ten temat. Mogą pojawić się kontuzje, trener oceni przydatność i grę danego zawodnika w klubie - stwierdził.

59-latek odniósł się także do niedawnego spotkania z Paulo Sousą.

- Byliśmy umówieni na rozmowę z trenerem dzień po meczu z Węgrami. Wtedy się jednak nie spotkaliśmy. Przeprosiłem trenera i zaproponowałem inny termin. Emocje wtedy mogłyby być za duże. Wiemy doskonale, jaki był wynik. Nie patrzmy już teraz za siebie. Myślmy o tym, co przed nami. Już 24 marca zagramy w Moskwie z Rosją. Skupmy się już tylko na tym wyzwaniu - dodał.

Prezes został też zapytany o to, czy „Biało-czerwoni” rozegrają jeszcze przed potyczką w Moskwie mecz towarzyski.

- Terminarz rozgrywek w przyszłym roku jest niezwykle napięty. A kluby nie chcą zwalniać swoich zawodników na mecze reprezentacji poza oficjalnymi terminami FIFA. Jednak to nie jest tak, że nasza kadra musi się jakoś specjalnie zgrywać przed barażami. Przecież Paulo Sousa pracuje z nią już niemal od roku, zawodnicy mają za sobą rozegrane Euro oraz eliminacje do mistrzostw świata. Teraz kluczowy jest pomysł na rozegranie meczów barażowych i odpowiednie nastawienie. Bo uważam, że mamy obecnie lepszych zawodników niż nasi rywale. Wierzę, że nasz zespół jest w stanie pokonać zarówno Rosję, jak i później Szwecję bądź Czechy i dać nam olbrzymie powody do radości - zakończył.