CFR Cluj oszukany przy transferze Traoré do Anży?

CFR Cluj, były klub Laciny Traoré, chce zbadania jego transferu z Kubani do Anży. Rumuni uważają, że kwota podana przez klub z Krasnodaru w dokumentach jest zaniżona w stosunku do rzeczywistej.

FIFA rozważy skargę CFR Cluj na Kubań Krasnodar. Roszczenie spowodowane jest brakiem pełnej płatności za transfer Iworyjczyka.

Według umowy strona rumuńska miała otrzymać 10% od następnego transferu Traoré, czyli tego do Anży, jeżeli kwota za napastnika wyniesie więcej niż cztery miliony euro. Jednak po związaniu się piłkarza z nowym klubem Cluj otrzymał informację, że Kubań otrzymała mniej niż wspomniana suma, w związku z tym Cluj nie należy się wynagrodzenie.

- W FIFA jest rozpatrywana nasza skarga. Chcemy chronić interesy klubu. Mieliśmy umowę z Kubanią, jej warunki nie zostały spełnione – potwierdził dyrektor wykonawczy CFR, Razvan Zamfir.

Do dyspozycji jest dokument z 31 października 2012 roku, który otrzymali Rumuni od Rosjan. Informowali oni swoich partnerów o transferze Traoré do Anży, a także jego kwocie. Ponadto pochwalili się, że otrzymają 50% z kolejnego transferu zawodnika.

Zimą 2011 roku Traoré trafił do Krasnodaru za sześć milionów euro. W pierwszym roku stał się gwiazdą Kubani i jednym z trzech najlepszych strzelców ligi rosyjskiej.

Według wielu źródeł prawdziwa kwota transferu miała wynieść aż 18 milionów euro, a nie tak jak twierdzą przedstawiciele klubu z Krasnodaru mniej niż cztery. Jeżeli okaże się, że Kubań faktycznie oszukała, to FIFA może jej zakazać transferów na kilka sezonów.