Chciał do FC Barcelony! Z Realem Madryt trzy razy wygrał Ligę Mistrzów
2024-10-26 17:12:54; Aktualizacja: 4 dni temuReal Madryt na kanwie znakomitego mundialu w Brazylii pozyskał w 2014 roku Keylora Navasa. Kostarykanin przez kilka lat był ważną postacią stołecznego klubu, zdobywając z nim między innymi trzy razy Ligę Mistrzów. Obecnie natomiast pozostaje bez przynależności klubowej, a niedawno zgłosił gotowość przenosin do FC Barcelony w obliczu kontuzji Marca-André ter Stegena. Ostatecznie jednak postawiono na Wojciecha Szczęsnego.
Mundial 2014 roku dostarczył wiele emocji, a także nowe nazwiska do Realu Madryt. Znakomicie na turnieju prezentowali się przecież James Rodríguez oraz Keylor Navas. Rzecz jasna obu już na Estadio Santiago Bernabéu nie ma, natomiast tylko jeden z nich ma obecnie klub. Tyczy się to Kolumbijczyka, który na kanwie bardzo dobrego występu w ramach Copa America, zapracował sobie na przenosiny do Rayo Vallecano.
Niewiele brakowało, a również Keylor Navas byłby w LaLidze. I to nie byle gdzie, bo w... FC Barcelonie.
Na przełomie września i października kibice katalońskiego klubu zachodzili w głowę o to, kto zastąpi między słupkami kontuzjowanego Marca-André ter Stegena. Jasne stało się bowiem, iż Niemiec w tym sezonie już nie zagra. Na giełdzie nazwisk przewijały się przede wszystkim dwie kandydatury, czyli Wojciech Szczęsny oraz wspomniany Keylor Navas.Popularne
Szczególnie niespodziewanie wyglądała druga z tych kandydatur. Fakty są takie, że Kostarykanin to nadal uzna marka, ale przecież w przeszłości miał okazję występować w Realu Madryt, a ruchy FC Barcelony z udziałem byłych graczy „Królewskich” nie są częste. Tu jednak na przeprowadzkę mocno naciskał sam zainteresowany.
Ostatecznie jednak niewiele z tego wyszło. Agenci cudów nie zdziałali i finalnie golkiper nadal pozostaje bez pracy, a do Hansiego Flicka dołączył Wojciech Szczęsny.
Jeśli chodzi natomiast o Navasa, to ten może pochwalić się pokaźnym dorobkiem, jeśli chodzi o Real Madryt. Dla tej drużyny zagrał przeszło 140 meczów, wygrywając z nią między innymi trzy razy Ligę Mistrzów. Po odejściu grał jeszcze w PSG oraz Nottingham Forest.