Chelsea po następcę Kepy. Transferowe domino czas zacząć

2020-08-30 10:12:44; Aktualizacja: 4 lata temu
Chelsea po następcę Kepy. Transferowe domino czas zacząć
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Daily Mail

Według „Daily Mail” Chelsea walczy o angaż Edouarda Mendy’ego, który miałby zająć w zespole miejsce Kepy Arrizabalagi. Gdyby operacja doszła do skutku, hiszpański bramkarz najprawdopodobniej wróci do ojczyzny.

Frank Lampard nie liczy już na najdroższego golkipera w historii futbolu i zakomunikował władzom „The Blues”, że przed startem nowego sezonu chce otrzymać nowego piłkarza na tę pozycję. Do tej pory z londyńczykami łączono André Onanę, Jana Oblaka, Mike’a Maignana czy Deana Hendersona, jednak obecnie faworytem dyrekcji jest kto inny.

Jak podaje „Daily Mail”, czwarta siła Premier League stara się o bramkarza Stade Rennes. Do Francji miała już wpłynąć oferta za 28-letniego Edouarda Mendy’ego, lecz proponowane 15 milionów funtów nie spotkało się z aprobatą pracodawcy gracza.

Mimo wszystko klub się nie poddał i właśnie złożono wyższą propozycję, która opiewa na 18 milionów funtów.

„Czerwono-Czarni” nie są bardzo chcą rozstawać się ze swoim podstawowym golkiperem, szczególnie że wkrótce zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów, jednak powyższa oferta może sprawić, że ich opór minie i Chelsea dopnie swego.

Co wówczas z Kepą Arrizabalagą? Wspomniane źródło donosi, że w przypadku dopięcia transferu Mendy’ego, Hiszpan może wylądować w LaLidze. Jego pozyskaniem na zasadzie wypożyczenia zainteresowana jest bowiem Sevilla.

Dwukrotny reprezentant Senegalu do Stade Rennes przybył zaledwie 12 miesięcy temu. Piłkarz, za którego zapłacono wtedy cztery miliony euro, w sezonie 2019/2020 rozegrał 33 mecze i trzynastokrotnie zachował czyste konto. W bieżących rozgrywkach wystąpił jak dotąd tylko raz, gdyż na ostatni mecz z Montpellier zwyczajnie nie otrzymał powołania, co może tylko zwiastować nam operację transferową z jego udziałem.

Pamiętajmy, że „The Blues” tego lata pozyskali już Hakima Ziyecha, Timo Wernera, Bena Chilwella, Thiago Silvę i Malanga Sarra.