Christophe Galtier po zwolnieniu z Paris Saint-Germain postanowił obrać zupełnie inny kierunek w karierze, przejmując stery nad katarskim Al-Duhail SC. Podpisana na dwa lata umowa nie musi zostać jednak wypełniona, a to z dwóch powodów.
Przede wszystkim 57-latek na przestrzeni ostatnich miesięcy nie potrafił zażegnać kryzysu w szeregach mistrza kraju. W 14 spotkaniach sięgnął tylko po cztery zwycięstwa. Na resztę rozczarowującego bilansu składają się trzy remisy i siedem porażek.
Na ten moment drużyna zasilona takimi gwiazdami, jak Philippe Coutinho, Ibrahim Diallo oraz Rúben Semedo zajmuje dopiero siódme miejsce w ligowej tabeli. Wcześniej odpadła z rozgrywek Azjatyckiej Ligi Mistrzów.
Nieudane miesiące na Bliskim Wschodzie nie wpływają przesadnie na jego notowania na Starym Kontynencie. Jak się okazuje, to jeden z głównych kandydatów do objęcia Olympique'u Marsylia.
Temat ten wraca jak bumerang. Galtier już kilkukrotnie był łączony z pracą w klubie, którego barwy bronił jako zawodnik, a następnie nabierał szlifów w funkcji asystenta.
Ekipa z Lazurowego Wybrzeża zażegnała kryzys, zatrudniając w lutym doświadczonego Jeana-Louisa Gasseta. Umowa weterana obowiązuje jednak do końca sezonu i prawdopodobnie nie zostanie przedłużona.
„L’Équipe” sugeruje, że marsylczycy poszukają latem bardziej przyszłościowego opiekuna. Oprócz Galtiera na jedną z opcji wyrasta Paulo Fonseca.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
