CIES: Kluby najchętniej stawiające na wychowanków. Dwa polskie zespoły nie dały szansy ani jednemu

CIES: Kluby najchętniej stawiające na wychowanków. Dwa polskie zespoły nie dały szansy ani jednemu fot. Shutterstock
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: CIES

CIES Football Observatory opublikowało raport odnoszący się do wykorzystywania wychowanków przez europejskie kluby.

Analitycy z CIES postanowili przyjrzeć się uważnie zawodnikom występującym na najwyższym poziomie w klubach na Starym Kontynencie i w oparciu o ich rozegrane mecze stworzyli ranking przedstawiający zespoły, które najchętniej korzystają z usług swoich wychowanków w trwających rozgrywkach.

W zestawieniu zostali ujęci tylko ci piłkarze, którzy spędzili w swojej macierzystej drużynie przynajmniej trzy sezony między 15. a 21. rokiem życia.

W oparciu o zgromadzone dane najlepiej wypada MŠK Žilina. Ekipa prowadzona przez dobrze nam znanego Pavola Staňo odczuła na swojej skórze bardzo mocno skutki wywołane przez pandemię koronawirusa i dlatego musi stawiać na młodzież. Z kolei ta w liczbie 15 zawodników wystąpiła łącznie w 61,5% możliwych do rozegrania minut w tym sezonie.

Nieco słabiej w tym zestawieniu wypada świeżo upieczony mistrz Ukrainy - Dynamo Kijów. „Biało-Niebiescy” wykorzystali w trwających rozgrywkach 16 swoich wychowanków, którzy wystąpili w 60,2% łącznego czasu gry.

Podium w klasyfikacji ogólnej zamyka Sigma Ołomuniec. Ekipa prowadzona przez Radoslava Látala może pochwalić się razem z AS Saint-Étienne wystawieniem największej liczby produktów klubowej akademii (17), co w przypadku czeskiego zespołu przełożyło się na 52% rozegranych minut.

Ranking CIES - zestawienie ogólne

Z grona topowych europejskich lig najlepiej w tym zestawieniu wypadają trzy zespoły z LaLigi - Celta Vigo (13 piłkarzy - 49%), Real Sociedad (16 piłkarzy - 48,5%) i Athletic (12 piłkarzy - 40,6%).

Dzięki temu hiszpańskie rozgrywki znajdują się na czele pod względem średniego czasu gry wychowanków spośród pięciu najsilniejszych lig europejskich przed Premier League - 12,6%, Ligue 1 - 11,8%, Bundesligą - 10,5% i Serie A - 5%. W klasyfikacji ogólnej prowadzą z kolei zmagania we Słowenii (26,8%). Natomiast stawkę zamyka Portugalia (4,7%).

Nasze kluby wypadają przeciętnie w tym rankingu. Na najwyższym 56. miejscu uplasował się Lech Poznań, którego 12 wychowanków spędziło w tym sezonie na boisku 28,4% możliwych do rozegrania minut. Tuż za „Kolejorzem” uplasowała się Stal Mielec (6 piłkarzy - 28,2%) i Zagłębie Lubin (6 piłkarzy - 21,3%).

Na szarym końcu w gronie 34 klubów bez choćby jednego wystawionego własnego produktu znalazła się między innymi jedna z rewelacji trwających rozgrywek Ekstraklasy - Raków Częstochowa, który nie zgłosił do gry żadnego takiego piłkarza oraz Piast Gliwice, który w momencie tworzenia zestawienia miał uprawnionego do rywalizacji tylko jednego takiego gracza.

Ranking CIES - zestawienie z polskimi zespołami

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Agent Alphonso Daviesa oburzony. „Dostaliśmy ultimatum” Agent Alphonso Daviesa oburzony. „Dostaliśmy ultimatum” Jacek Krzynówek namaścił po latach swojego następcę w reprezentacji Polski „On to ma” Jacek Krzynówek namaścił po latach swojego następcę w reprezentacji Polski „On to ma”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy