Lech Poznań czeka na powrót tego zawodnika
2025-11-11 11:18:13; Aktualizacja: 2 godziny temu
Lech Poznań zmaga się obecnie z niemały kryzysem. Jedną z bolączek mistrza Polski jest niewątpliwie środek pola, dlatego też tak bardzo w sztabie wyczekują powrotu Radosława Murawskiego.
Czarne chmury zbierają się powoli nad sztabem szkoleniowym mistrza Polski. Lech Poznań w ostatnim czasie zawodzi i wygrał raptem jedno z siedmiu ostatnich starć. Sposobu na ekipę z Bułgarskiej nie znalazł czwartoligowy Gryf Słupsk.
Niels Frederiksen ma wprawdzie umowę do 30 czerwca 2026 roku, lecz wcale nie musi być pewny, że ją wypełni. Problemy się piętrzą, a bolączek jest kilka.
Jedna z nich to niewątpliwie środek pola. W poprzednim sezonie jednym z liderów drugiej linii był niewątpliwie Radosław Murawski. Radził sobie dobrze do tego stopnia, że niektórzy widzieli go nawet w reprezentacji Polski.Popularne
Ostatecznie powołania jednak nie dostał, a obecnie leczy kontuzję. Ta towarzyszy mu niezmiennie od początku sezonu. W pewnym momencie był o krok od powrotu, natomiast pojawił się następny kłopot. Kiedy zatem wróci?
Niedawno informowaliśmy, że wydarzy się to prawdopodobnie w styczniu. W takim razie jeszcze przez nieco ponad miesiąc Lech Poznań będzie musiał radzić sobie z poważną absencją.
Od początku pobytu w stolicy Wielkopolski 31-latek rozegrał łącznie 136 meczów, a w nich ma pięć goli i pięć asyst.
Następne starcie z udziałem mistrza Polski po przerwie reprezentacyjnej - zmierzy się wówczas z rozpędzonym Radomiakiem Radom, prowadzonym przez Goncalo Feio.











![Lamine Yamal opuszcza zgrupowanie kadry, sztab medyczny zaskoczony [OFICJALNIE]](img/photos/111645/170x113/lamine-yamal.jpg)




















