„Cieszę się, że tak się to potoczyło”. Niedoszły napastnik Bayernu Monachium podsumował upadły transfer

Mocno ściskał kciuki za udany transfer do Bayernu Monachium, jednak przyszło mu się wywiązywać z obowiązku strzelania goli w Newcastle United. W rozmowie dla „Sport Bild” Nick Woltemade doszedł do wniosku, że cieszy się z takiego, a nie innego obrotu spraw.

Minionego lata Bayern upatrzył sobie Woltemade jako jeden z głównych celów do wzmocnienia ofensywy oraz – na dłuższą metę – przyszłościowego następcę Harry'ego Kane'a. Gigant z Bundesligi i napastnik rozrysowali szkic warunków kontraktu indywidualnego, ale gdy przyszło władzom negocjować z VfB Stuttgart, zaczęły się schody.

Sprzedawca twardo obstawał przy wycenie 75-80 milionów euro. „Bawarczycy” nie byli w stanie zaakceptować takich żądań. Na ustępstwa nie było co liczyć.

Ostatecznie rozmowy zostały zerwane. Stuttgart miało wiązać plany z 23-latkiem na ten sezon, ale pod koniec okienka doszło do zaskakującego obrotu spraw. Znajdujące się pod presją braku jakościowego napastnika Newcastle United wyłożyło na stół 85 milionów euro kwoty bazowej. Klub ze stolicy Badenii-Wirtembergii nie mógł odrzucić takiej propozycji.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Wielki powrót Wojciecha Szczęsnego do bramki Barcelony?!

Łukasz Piszczek po transfer kapitana z Ekstraklasy. Chce go bardzo mocno

Next

Początkowo wychowanek Werderu Brema odczuwał rozczarowanie, że wymarzony transfer na Allianz Arena nie doszedł do skutku. Gdy jednak rany się zagoiły, przygoda w Premier League okazuje się dla niego równie interesująca.

– Kiedy zdałem sobie sprawę, że prawdopodobnie do tego nie dojdzie, powiedziałem sobie: „dobra, niech tak będzie”. Wszystko w życiu ma swój cel. Doskonałym przykładem jest ten nieudany transfer do Bayernu – przyjął ze spokojem ośmiokrotny reprezentant Niemiec.

– Teraz jestem bardzo szczęśliwy, że jestem w Newcastle. W przeciwnym razie w ogóle by do tego nie doszło. Z perspektywy czasu cieszę się, że tak się potoczyło. Wierzę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu – dodał.

Jak przebiega aklimatyzacja Woltemade w Anglii? Po 21 występach indywidualny dorobek wypełnił się siedmioma golami i dwiema asystami. Dla porównania, w całym poprzednim sezonie napastnik pakował piłkę do siatki 17-krotnie w 33 pojedynkach.