Copa América: Argentyna bez Messiego rewanżuje się na Chile [WIDEO]

Argentyna w meczu zamykającym rywalizację w pierwszej kolejce Copa América Centenario uporała się bez większych problemów z Chile i tym samym zrewanżowała za porażkę w ostatnim finale.

Na ten pojedynek wiele osób czekało z utęsknieniem. Los sprawił, że już na tym etapie turnieju doszło do rewanżu za zeszłoroczny finał Copa América, w którym to „La Roja” okazała się lepsza od „Albicelestes”. Ta porażka bardzo zabolała Argentyńczyków, którzy w przeciwieństwie do kilku reprezentacji nie odpuścili imprezy w Stanach Zjednoczonych i przyjechali na nią w mocnym składzie.

Chęć zmazania plamy po porażce z Chile była widoczna w poczynaniach podopiecznych Gerardo Martino od pierwszego gwizdka sędziego. Już w 2. minucie po dośrodkowaniu Angela di Marii na listę strzelców mógł się wpisać Nicolas Gaitan, ale trafił w poprzeczkę bramki Claudio Bravo. Przed przerwą kolejnych okazji do otworzenia wyniku tego starcia nie wykorzystali, m.in. wspomniany już pomocnik PSG oraz Marcos Rojo. Warto także dodać, że akcjom swoich kolegów z ławki przyglądał się Leo Messi, który nie jest jeszcze w stu procentach gotowy do gry po odniesionym urazie.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Chile w pierwszej połowie było zdominowane, ale mogło odgryźć się „Albicelestes”. Znakomitej okazji do strzelenia bramki nie wykorzystał Alexis Sanchez, który przegrał pojedynek sam na sam z Sergio Romero.

Drugą część meczu podobnie jak pierwszą od ataku rozpoczęli Argentyńczycy. Tym razem jednak szczęście im sprzyjało, ponieważ w 51. minucie szybką kontrę zespołu wykończył Angel di Maria. Kilka chwil później „La Roja” znów stracili piłkę w środku pola. Przejął ją pomocnik PSG i podał do Evera Banegi, który podwyższył prowadzenie „Albiceleses”.

Podopieczni Gerardo Martino w spotkaniu przeciwko Chile pokazali, że są głównymi faworytami do końcowego zwycięstwa w Copa América Centenario. Tego obrazu nie zmieniła nawet stracona bramka w doliczonym czasie gry.

Argentyna - Chile 2:1 (0:0)

Bramki: di Maria (51’), Banega (59’) - Fuenzalida (90’+)

Argentyna: Sergio Romero - Gabriel Marcado, Nicolas Otamendi, Ramiro Mori, Marcos Rojo - Ever Banega, Javier Mascherano, Augusto Fernandez - Nicolas Gaitan (87' Matias Kranevitter), Gonzalo Higuain (74' Sergio Aguero), Angel Di Maria (80' Erik Lamela)

Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla, Gary Medel, Gonzalo Jara, Eugenio Mena (54' Fabian Orellana) - Charles Aranguiz (82' Jose Pedro Fuenzalida), Marcelo Diaz, Arturo Vidal - Alexis Sanchez, Eduardo Vargas (68' Mauricio Pinilla), Jean Beausejour.

Żółte kartki: di Maria, Rojo - Vidal, Isla, Medel