Copa América: Udana pogoń Ekwadoru. Peru straciło szanse na awans? [WIDEO]

Reprezentacja Peru była na dobrej drodze do zapewnienia sobie awansu do fazy pucharowej Copa América Centenario, ale ostatecznie ugięła się pod naporem Ekwadoru, z którym podzieliła się punktami.

"La Blanquirroja" po wymęczonym zwycięstwie nad Haiti przystąpili do starcia przeciwko "La Tri" niezwykle zmotywowani, ponieważ ewentualna wygrana nad Ekwadorem zapewniała im awans do ćwierćfinału turnieju.

Od pierwszego gwizdka sędziego wszystko szło po myśli Peruwiańczyków, którzy w 5. minucie objęli prowadzenie. Christian Cueva wykorzystał podanie Jose Paolo Guerrero i w pojedynku sam na sam nie dał szans na skuteczną interwencję Alexandrowi Dominguezowi. Podopieczni Gustavo Quinterosa nie zdążyli się jeszcze otrząsnąć po stracie gola, a już przegrywali 0:2. Po raz kolejny w roli asystenta wystąpił Guerrero, a futbolówkę do siatki wpakował Edison Flores.

Wydawało się, że piłkarze Ricardo Gareki utrzymają korzystny dla siebie rezultat do przerwy, ale kilka minut przed gwizdkiem sędziego nadzieje w serca kibiców Ekwadoru wlał Enner Valencia. Napastnik West Hamu uwolnił się spod krycia defensorów rywala i zdobył gola kontaktowego.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

W drugiej połowie inicjatywę nad wydarzeniami boiskowymi przejęli "La Tri" i szybko doprowadzili do wyrównania. Piłkę do bramki Pedro Gallese'a z najbliższej odległości wpakował Miller Bolanos, który tym samym wykończył świetną akcję swojego zespołu.

Ekwadorczycy podbudowani swoją pogonią byli bliscy zdobycia gola dającego im prowadzenie, ale niestety Enner Valencia przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Peru, co w efekcie spowodowało, że obie reprezentacje podzieliły się punktami i w tym momencie "La Blanquirroja" mają na swoim koncie cztery "oczka" i przed sobą starcie z Brazylią, a "La Tri" tylko dwa, ale za to spotkanie z najsłabszym w grupie Haiti.

Ekwador - Peru 2:2 (1:2)
Bramki: Christian Cueva (5'), Edison Flores (13') - Enner Valencia (39'), Miller Bolanos (49')

Ekwador: Alexander Dominguez - Juan Carlos Paredes (46' Jaime Ayovi), Gabriel Achilier, Arturo Mina Meza, Walter Ayovi - Carlos Gruezo, Christian Noboa, Antonio Valencia, Miller Bolanos (62' Fidel Martinez), Jefferson Montero (88' Juan Cazares) - Enner Valencia

Peru: Pedro Gallese - Renzo Revoredo, Christian Ramos, Alberto Rodriguez, Miguel Trauco - Renato Tapia, Oscar Vilchez (72' Raul Ruidiaz), Alejandro Hohberg (50' Andy Polo), Christian Cueva, Edison Flores (79' Yoshimar Yotun) - Jose Paolo Guerrero

Żółte kartki: Gruezo, Achilier - Vilchez
Czerwona kartka: Achilier (90'+ - Ekwador)