Cosmin Matei z pięknym gestem fair play. Koledzy z drużyny byli... wściekli [WIDEO]

2022-11-13 08:29:03; Aktualizacja: 2 lata temu
Cosmin Matei z pięknym gestem fair play. Koledzy z drużyny byli... wściekli [WIDEO] Fot. Emanuel Roşu [Twitter]
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Transfery.info

Sepsi OSK w osiemnastej kolejce rumuńskiej ekstraklasy rywalizowało z FC Petrolulem i wygrało 2:0. Przy jednobramkowym prowadzeniu Cosmin Matei odmówił strzelenia gola, widząc cierpiącego golkipera drużyny przeciwnej.

Siódma siła poprzedniego sezonu w Lidze I ostatni mecz przed startem Mistrzostw Świata 2022 ma już za sobą. Odniosła w nim zwycięstwo i do czasu wznowienia rozgrywek nie poprawi swojej pozycji (aktualnie jest siódma).

W osiemnastej kolejce zespół dopisał do swojego konta trzy punkty, co oznacza, że aktualnie ma on 25 „oczek”, o jedno mniej od FC Petrolulu, swojego niedawnego rywala.

Sepsi OSK objęło prowadzenie w 16. minucie, dzięki trafieniu Mario Rondóna. Nim pierwsza połowa dobiegła końca, gospodarze mogli prowadzić 2:0.

Podczas doliczonego czasu gry Pavol Šafranko starł się z bramkarzem rywali Octavianem Vâlceanu. Rumun poczuł ból i upadł na boisko.

W efekcie piłka trafiła pod nogi Cosmina Mateia, który mógł bez większego problemu wpisać się na listę strzelców. Zamiast tego kopnął futbolówkę poza linię końcową, wykonując gest fair play.

Zachowanie 31-letniego ofensywnego pomocnika nie przypadło do gustu kolegom z drużyny i sztabowi szkoleniowemu.

Ostatecznie Sepsi OSK wygrało 2:0. Po przerwie wynik spotkania ustalił Rondón.