Coutinho ponownie na celowniku PSG
2020-04-09 12:11:51; Aktualizacja: 4 lata temuPoprzedniego lata, kiedy było wiadomo, że Philippe Coutinho odejdzie z Barcelony, zainteresowanie angażem Brazylijczyka wyrażało Paris Saint-Germain. Ostatecznie zawodnik trafił do Bayernu Monachium, co jednak nie oznacza, że Francuzi zrezygnowali z pomysłu jego zatrudnienia.
27-latek to długoterminowy cel mistrza Francji. O jego zakontraktowanie starano się już ponad dwa lata temu i chociaż Neymar robił wszystko, aby przekonać swojego rodaka do przybycia na Parc des Princes, wówczas wybrał on ofertę Barcelony. Na Camp Nou wiodło mu się różnie, a nierzadko siadał na ławce.
W efekcie, gdy „Duma Katalonii” postanowiła pozyskać Antoine’a Griezmanna, zapadła decyzja o rozstaniu w reprezentantem „Canarinhos”. Już wtedy spekulowano o ewentualnym włączeniu go w operację z udziałem Neymara, który zapragnął wrócić do Hiszpanii. Koniec końców nic z tego nie wyszło, a gracz powędrował na wypożyczenie do Bayernu Monachium.
W stolicy Bawarii Philippe Coutinho może nie zaczął z wysokiego C, ale i tak należy uznać jego dotychczasową przygodę za udaną. Pomimo tego niewiele wskazuje na to, aby pobyt Brazylijczyka na Allianz Arenie miał się przedłużyć, co z jednej strony jest spowodowane niechęcią władz klubu do płacenia za niego 120 milionów euro (na tyle opiewa klauzula wykupu), a z drugiej kryzysem, z którym w większym lub mniejszym stopniu mierzy się każdy klub na świecie. Popularne
Mając to na uwadze, rozgrywający bądź boczny atakujący najprawdopodobniej po zakończeniu sezonu wróci do Barcelony, gdzie jednak nie wiąże się już z nim nadziei. Katalończycy zamierzają go sprzedać, jednak w tej niezwykle trudnej sytuacji liczba klubów, które są w stanie spełnić ich oczekiwania finansowe (mówi się o 80-90 milionach euro), stale maleje.
W tym miejscu pojawia się Paris Saint-Germain, który według „Daily Mirror” bez większego problemu powinno poradzić sobie ze sfinansowaniem całej operacji.
Bilans 27-latka z tego sezonu to 32 mecze, dziewięć bramek i osiem asyst. Do wygaśnięcia jego kontraktu z „Blaugraną” wciąż pozostały trzy lata.