Cracovia blisko transferu za 400 tysięcy euro

Cracovia może pozyskać wkrótce albańskiego ofensywnego pomocnika lub skrzydłowego Nazmiego Gripshiego - wynika z doniesień Alsatu.

Tej zimy byliśmy już świadkami jednego transferu na linii FC Ballkani - Ekstraklasa. Do Legii Warszawa na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu trafił Qëndrim Zyba. Według Alsatu do polskiej ligi może zawitać również jego dotychczasowy kolega z zespołu, a mianowicie Nazmi Gripshi.

Jak czytamy, Cracovia złożyła za niego ofertę w wysokości 400 tysięcy euro i transfer jest blisko. Sprawa może zostać sfinalizowana w ciągu najbliższych 48 godzin. Strony omawiają już podobno szczegóły transakcji.

26-latek to były zawodnik Teuty Durrës i KF Skënderbeu Korcza. W 2020 roku przeniósł się z Albanii do Kosowa, zasilając szeregi Ballkani. Z nim sięgnął do tej pory po dwa mistrzostwa i superpuchar kraju.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

Next

Jego dotychczasowy bilans w trykocie tego zespołu to 132 mecze, 22 gole i 25 asyst. W trwającym sezonie zdobył osiem bramek w kosowskiej ekstraklasie. Trzy kolejne dołożył na jego początku w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.

Gripshi występuje jako ofensywny pomocnik lub skrzydłowy. W trakcie kariery zdecydowanie więcej spotkań uzbierał na prawej stronie boiska, ale gra też na lewej.

W przeszłości był członkiem reprezentacji Albanii do lat 19 oraz 21.

W ramach zimowego okna Cracovia, której trenerem jest Jacek Zieliński, pozyskała już jednego Albańczyka - Eneo Bitriego. Do tego zakontraktowała Patryka Sokołowskiego.