Cracovia lepsza od Jagiellonii Białystok! Cztery gole strzelone mistrzowi Polski [WIDEO]

2024-08-17 16:52:02; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Cracovia lepsza od Jagiellonii Białystok! Cztery gole strzelone mistrzowi Polski [WIDEO] Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Transfery.info

Cracovia pokonała Jagiellonię Białystok 4:2 w meczu 5. kolejki Ekstraklasy. W spotkaniu padło sześć bramek, a dubletem popisał się Benjamin Källman.

Cracovia, która na przestrzeni czterech kolejek zaznała zarówno smaku porażki, jak i zwycięstwa, a także zremisowała na jego inaugurację sezonu, miała przed sobą niełatwe zadanie. Celem podopiecznych Dawida Kroczka było pokrzyżowanie planów niepokonanej dotąd na ligowych boiskach Jagiellonii Białystok.

Przyjezdni mimo gry w białostockiej twierdzy zrealizowali swój plan w stu procentach, pokonując mistrzów Polski 3:2.

„Jaga” za sprawą rotacji do meczu przystąpiła w nieco odmienionym składzie. Po rywalizacji w eliminacjach europejskich pucharów Adrian Siemieniec zdecydował się dać odpocząć liderom zespołu - Jesusowi Imazowi Afimico Pululu, którzy na  boisku pojawili się dopiero w drugiej połowie.

Na otwarcie wyniku spotkania nie musieliśmy długo czekać. Już w trzeciej minucie gola dla „Pasów” strzelił Benjamin Källman. Fiński napastnik po dalekim wyrzucie z autu Davída Kristjána Ólafssona minął João Moutinho balansem ciała i oddał strzał pod ręką nieskutecznie interweniującego Sławomira Abramowicza.

Gospodarze również nie zamierzali zwlekać z odpowiedzią. Lamine Diaby-Fadiga znalazł miejsce do oddania strzału w polu karnym Cracovii i doprowadził do wyrównania w 12. minucie meczu.

14 minut później prowadzenie Jagiellonii dał Jarosław Kubicki po asyście debiutującego Darko Czurlinow. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy remis do szatni zapewnił Jakub Jugas, który po akcji z rzutu rożnego idealnie odnalazł się w jedenastce rywali.

Choć w pierwszej części rywalizacji padły już cztery gole, nie był to jeszcze koniec. Pomimo wpuszczenia na murawę podstawowych graczy klubu z Podlasia, ci nie dali rady odwrócić losów meczu. Co więcej, Cracovia jeszcze dwukrotnie znalazła drogę do bramki Abramowicza.

Najpierw drugą bramkę zdobył Källman, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Mateusz Bochnak.

Trzy gole fińskiego snajpera na przestrzeni sezonu plasują go na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców Ekstraklasy. Cracovia z dziesięcioma punktami przynajmniej chwilowo zdetronizowała z pierwszego miejsca Jagiellonię Białystok (dziewięć oczek).