Cristiano Ronaldo pierwszym od 2006 roku bezrobotnym strzelcem bramki na Mistrzostwach Świata. Wtedy też trafiła legenda piłki
2022-11-24 20:10:04; Aktualizacja: 1 rok temuCristiano Ronaldo strzelił gola, a jego Portugalia pokonała Ghanę w stosunku 3-2. Napastnik to pierwszy bezrobotny strzelec na mundialu od czasów Zinédine'a Zidane'a.
Czwartek to ostatni dzień, w którym rozgrywane są mecze w ramach pierwszej kolejki Mistrzostw Świata. Do ciekawej potyczki doszło na Stadium 974 w Doha, gdzie naprzeciw siebie stanęły Portugalii i Ghana.
Lepsi okazali się ci pierwsi, którzy pokonali rywala w stosunku 3-2. Jednym ze strzelców gola był Cristiano Ronaldo, który wykorzystał rzut karny. Pewnie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że atakujący od paru dni pozostaje bez klubu.
Mocny wywiad, którego udzielił 37-latek, odcisnął swoje piętno. Do tego stopnia, że Manchester United postanowił rozwiązać z nim kontrakt.Popularne
W związku z tym Ronaldo zapisał się na kartach historii, bo jest pierwszym na mundialu zawodnikiem od 2006 roku, który zdobył bramkę, pozostając bez przynależności klubowej. Szesnaście lat temu dokonał tego Zinédine Zidane.
Francuz przed tamtymi Mistrzostwami Świata zapowiedział, że zaraz po nich zakończy karierę, a jego kontrakt z Realem Madryt wygasł 30 czerwca 2006 roku.
On sam z kolei do siatki trafił w wielkim finale 9 lipca (tym samym, który przeszedł do historii po tym, jak Zidane uderzył głową Marco Materazziego), czyli kilka dni po wygaśnięciu umowy.
Okazuje się natomiast, że poza Francuzem byli też inni zawodnicy, którzy występowali na mundialu bez klubu. Choćby Frank Lampard, który w 2014 występował na turnieju po odejściu z Chelsea. On jednak później znalazł sobie zespół i trafił do Major League Soccer.
W 1978 roku natomiast defensor Alberto Tarantini miał spór kontraktowy z Boca Juniors. W związku z tym udał się na imprezę bez przynależności klubowej i tam nie tylko trafił do siatki, ale też sięgnął po końcowy triumf w Mistrzostwach Świata.
Zaraz po turnieju przygarnęła go ekipa Birmingham City.
Jako wolny zawodnik na mundial w Korei Południowej przyjechał też Gary Breen. To samo osiem lat wcześniej zrobił też Tony Cascarino.
Sytuacja bez precedensu miała jednak miejsce w 1986 roku. Wtedy reprezentacja Kanady przywiozła na mundial aż sześciu zawodników bez klubu, a byli nimi Bruce Wilson, Randy Ragan, Randy Samuel, Greg Ion, Jamie Lowery oraz Sven Habermann.