Czechy wyszły na prowadzenie w meczu z Portugalią i... straciły je po samobójczej bramce [WIDEO]

Reprezentacja Czech w 62. minucie meczu z Portugalią wyszła na niespodziewane prowadzenie. Jednak już chwilę później podopieczni Roberto Martíneza dopięli swego i doprowadzili do wyrównania.

Pierwsza połowa wtorkowego spotkania Portugalii z Czechami była nieco rozczarowująca. Obie strony nie potrafiły wykorzystać swoich sytuacji, choć zdecydowanie więcej mogliśmy ich naliczyć w drużynie prowadzonej przez selekcjonera Roberto Martíneza.

To właśnie ona długimi fragmentami utrzymywała się przy piłce i pozycyjną grą starała się wykreować klarowną okazję do strzelenia gola. Czesi byli głównie skupieni na obronie, lecz jak już dobrze wiemy, los bywa czasem zaskakujący i tak również było w tym przypadku.

Do przełomowego momentu doszło w 62. minucie, gdy na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Lukas Provod. Piłkarz Slavii Praga przymierzył w stronę długiego słupka i jak się okazało była to bardzo trafna decyzja, bowiem dzięki niej zapewnił on swojemu zespołowi niespodziewane prowadzenie.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Harry Kane bijący rekord Roberta Lewandowskiego – podejście drugie

Adam Nawałka powróci na trenerską ławkę? „Działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale...”

„Idzie w ślady taty”. Syn Lukasa Podolskiego z hat-trickiem dla Górnika Zabrze

Next

𝐏𝐈𝐋𝐍𝐄 🔥 Czesi obejmują prowadzenie z Portugalią! 🇨🇿

𝐋𝐮𝐤𝐚𝐬 𝐏𝐫𝐨𝐯𝐨𝐝❗

🔴📲 Oglądaj #PORCZE ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/haPbiBxYPX

— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024

Podrażniona reprezentacja Portugalii ruszyła do odrabiania strat. Nie musiała na to długo czekać, bowiem już siedem minut po straconej bramce doprowadziła do wyrównania. Doszło do tego za sprawą samobójczego trafienia Robina Hranaca.

𝐑𝐄𝐌𝐈𝐒 🔥 Bramka samobójcza Czechów! 🇨🇿

Winowajcą... Robin Hranac 👀

🔴📲 Oglądaj #PORCZE ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/a4ZgQmT6Xj

— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024