Czołowe kluby piłkarskie świata pomagają w poszukiwaniu zaginionych dzieci i nastolatków

2020-05-25 14:21:12; Aktualizacja: 4 lata temu
Czołowe kluby piłkarskie świata pomagają w poszukiwaniu zaginionych dzieci i nastolatków Fot. Phillip Kofler | Pixabay

W ramach obchodzonego 25 maja Międzynarodowego Dnia Dziecka Zaginionego kluby piłkarskie dołączyły do akcji wspierającej poszukiwanie zaginionych młodych ludzi przy wykorzystaniu swoich mediów społecznościowych.

Akcja „Football Cares” polega na udostępnianiu przez kluby piłkarskie całego świata filmików ukazujących wizerunki poszukiwanej młodzieży. Zawierają one zdjęcia oraz szczegóły, kiedy dane dziecko było widziane po raz ostatnio wraz z numerem telefonu, pod który należy zadzwonić w razie posiadania jakiejkolwiek informacji na jego temat.

Projekt został zainspirowany działaniem Romy, która już od dłuższego czasu pokazuje podobne wideo przy okazji ogłaszania kolejnych transferów do klubu. W związku z działaniami włoskiego klubu, odnaleziono już sześcioro dzieci.

Zarówno FIFA, jak i Europejskie Stowarzyszenie Klubów (ECA) wspierają akcję, którą przewodzi Międzynarodowe Centrum Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych (ICMEC).

- W ramach Międzynarodowego Dnia Dziecka Zaginionego jesteśmy bardzo zaszczyceni wsparciem uzyskanym ze strony globalnej futbolowej rodziny - przyznał Bob Cunningham, dyrektor generalny ICMEC. - Mamy nadzieję, że wraz z ogromnym zasięgiem, którym dysponują kluby piłkarskie, ktoś gdzieś rozpozna choćby jedno z zaginionych dzieci i doprowadzi to do jego powrotu do jego bliskich - dodał.

W akcję zaangażowały się największe europejskie kluby z Liverpoolem, Barceloną, Realem Madryt, AC Milanem i Bayernem Monachium na czele.

- Kiedy chodzi o pomoc w ochronie dzieci, chcemy jako kluby piłkarskie wraz z fanami wspólnie się zjednoczyć, by pomóc powrócić im do domów - przyznał szef ECA, Charlie Marshall w rozmowie z BBC London. - Różne zespoły wzajemnie się w tej akcji wspierają i świetnie współgra to z ich dotychczasowymi podobnymi działaniami - dodał.