Czy ktoś go powstrzyma? Patryk Klimala podtrzymał świetną serię
2024-11-28 12:55:53; Aktualizacja: 2 godziny temuSydney FC pewnie pokonało na wyjeździe hongkoński Eastern SC 4:1. Był to kolejny mecz, w którym na listę strzelców wpisał się, wypożyczony ze Śląska Wrocław, Patryk Klimala, jednak show tym razem skradł mu Anas Ouahim.
Patryk Klimala wraz z początkiem 2024 roku dołączył do Śląska Wrocław i kibice mieli wobec niego spore oczekiwania, które jednak nie zostały spełnione nawet w najmniejszym stopniu - dla „Wojskowych” wystąpił on zaledwie 11 razy i na swoim koncie zapisał jedynie asystę.
26-latek został nawet odstawiony od pierwszego zespołu przez Jacka Magierę i latem szukano dla niego nowego klubu - ostatecznie w ramach wypożyczenia dołączył on do australijskiego Sydney FC, co okazało się strzałem w dziesiątkę.
Klimala na Antypodach odnalazł się doskonale - w dziewięciu występach zapisał na swoim koncie pięć bramek i dwie asysty, a statystyki poprawił też w czwartkowym starciu z hongkońskim Eastern SC rozgrywanym w ramach AFC Champions League Two - Polak w tym spotkaniu zanotował trafienie oraz asystę, a w dodatku wywalczył rzut karny - chwilę później wykorzystał go Anas Ouahim, który swoim występem przyćmił Polaka.Popularne
Marokański ofensywny pomocnik, który do Sydney trafił tego lata z Heraclesu Almelo, zapisał na swoim koncie hat-tricka, a w dodatku to on podawał do Klimali, co oznacza, że miał bezpośredni udział przy każdym trafieniu australijskiego zespołu.
27-latek z polskim napastnikiem rywalizuje o miano największej gwiazdy zespołu, bowiem może pochwalić się teraz bilansem siedmiu trafień i pięciu asyst w 11 spotkaniach.
W czwartkowym meczu Klimala przebywał na boisku do 81. minuty. Wygrana sprawia, ze Sydney FC po pięciu meczach grupowych ma na koncie dziewięć punktów i zajmuje drugie miejsce w grupie E.
Dubs on the road in Asia 🔥 pic.twitter.com/UCi1yMsKuh
— Sydney FC (@SydneyFC) November 28, 2024