Czystka w RB Lipsk. Odejść może aż... 16 piłkarzy
2025-05-12 21:24:36; Aktualizacja: 1 godzina temu
RB Lipsk zakończy bieżące zmagania poza strefą uprawniającą do startu w Lidze Mistrzów. Mało tego istnieje duże ryzyko, że zabraknie tego zespołów w ogóle w europejskich pucharach. Taki przypadek pociągnie za sobą konsekwencje w postaci odejścia nawet... 16 piłkarzy - sugeruje Philipp Hinze ze Sky.
Drużyna „Czerwonych Byków” wdarła się przebojem do rozgrywek Bundesligi i mogła pochwalić się stuprocentową skutecznością w wywalczaniu pozycji gwarantującej udział w europejskich pucharach.
Ta passa może dobiec końca w tym sezonie, ponieważ RB Lipsk plasuje się poza strefą uprawniającą do startu w międzynarodowych rozgrywkach na kolejkę przed zakończeniem zmagań. Już sam fakt braku szans na wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów jest problematyczne dla finansów klubu, a co dopiero mówić o całkowitym wypadnięciu z turniejów europejskich.
Jeżeli taka sytuacja stanie się rzeczywistością, to w strukturach niemieckiego zespołu dojdzie do gruntownej przebudowy.Popularne
Philipp Hinze ze Sky sugeruje, że pierwszą drużynę może po sezonie opuścić nawet 16 piłkarzy.
Postrzegani w charakterze pewniaków do rozstania z „Czerwonymi Bykami” są przebywający obecnie na wypożyczeniach - Timo Werner (Tottenham), Elif Ełmas (Torino), Ilaix Moriba (Celta Vigo) i André Silva (Werder Brema).
Ponadto władze klubu będą chciały pozbyć się z listy płac sowicie opłacanych graczy takich jak Kevin Kampl, Lukas Klostermann i Yussuf Poulsen. Cała trójka zgarnia około 15 milionów euro rocznie i obciążą budżet przy jednoczesnym niedawaniu oczekiwanych rezultatów indywidualnych.
Poza nim za wszelką cenę w zespole nie będą zatrzymywani dwaj Węgrzy - Péter Gulácsi i Willi Orbán. Pierwszy z nich ma już przygotowanego następcę w osobie Maartena Vandevoordta. Z kolei drugi ma na razie „zielone światło” za rozejrzenie się za nowym pracodawcą.
Przedstawiciele RB Lipsk nie są także zadowoleni z postawy prezentowanej przez Lutsharela Geertruidę czy Amadou Haidarę. Holender został sprowadzony minionego lata za 20 milionów euro podstawy z Feyenoordu Rotterdam i teraz chętnie by go sprzedano, jeżeli na stole pojawi się propozycja w podobnej wysokości. Natomiast Malijczyk leczy obecnie uraz kolana, ale nie wydaje się, żeby widniał w długofalowych planach klubu na rok przed wygaśnięciem obowiązującego porozumienia.
Jeżeli chodzi o pozostałych kandydatów do odejścia, to mogą oni w znaczącym stopniu zasilić budżet „Czerwonych Byków”, ponieważ brak udziału w europejskich pucharach z pewnością skłoni do poważnych przemyśleń swojej przyszłości przez Benjamina Šeško, Loïsa Opendę, Xaviego Simonsa, Davida Rauma i Castello Lukebę.
Szacuje się, że odejście całej piątki zapewniłoby RB Lipsk wpływ do budżetu rzędu 350 milionów euro.