Dani Alves: Dlatego nie wyszło mi w Juventusie

Dani Alves: Dlatego nie wyszło mi w Juventusie fot. Juventus FC
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: La Gazzetta dello Sport

Dani Alves udzielił obszernego wywiadu dla „La Gazzetty dello Sport”. Część rozmowy dotyczyła jego nieudanej przygody z Juventusem.

Brazylijczyk przyczynił się do zrewolucjonizowania gry na pozycji bocznego obrońcy. 39-letni dziś już Dani Alves wciąż uchodzi za ofensywnie usposobionego zawodnika.

Swoje atuty pokazywał nie tylko na początku przygody z europejską piłką, gdy występował w Sevilli czy FC Barcelonie. Dużo pożytku miało również São Paulo FC.

To, co reprezentantowi „Canarinhos” nie wyszło, jest przygoda z Juventusem.

Alves w Turynie spędził raptem sezon i nie zawsze grał w wyjściowym składzie. W rozmowie z „La Gazzettą dello Sport” opowiedział o przyczynach takiego obrotu spraw.

– Atakujący wahadłowy? Ludzie nie wiedzą, co mówią. To zawsze zależy od drużyny, w której grasz. Jeśli umieścisz ekstremalnie defensywnego zawodnika w Barcelonie, to nie ma to sensu i podobnie atakujący wahadłowy w drużynie, która preferuje obronę, nie jest na właściwym miejscu. Przykład: ja w Juventusie – wyznał.

– Juventus, w którym grałem, był zespołem stworzonym do obrony i moja skłonność do pressingu kłóciła się z ideą drużyny. Juve nie potrzebowało takiego wahadłowego, jak ja i dlatego nie grałem tyle, ile bym chciał. Dokonali złego wyboru – zauważył.

– Nigdy w życiu nie zagrywałem długich piłek, z pewnością nie mogłem zacząć tego robić w wieku 33 lat. Podjęli złą decyzję – dodał.

Zawodnik meksykańskiego PUMAS obecnie przebywa w Katarze, a już dzisiaj jego zespół zmierzy się z Serbią.

***

Dani Alves atakuje Kyliana Mbappé. „Nie potrafi tego zrozumieć”

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy