Dani Ramírez o niedoszłym transferze do Widzewa Łódź. „Zabiłbym w ten sposób moją karierę”

Dani Ramírez o niedoszłym transferze do Widzewa Łódź. „Zabiłbym w ten sposób moją karierę” fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: TVP Sport

Dani Ramírez odniósł się w rozmowie z Janem Pęczakiem na Sport.TVP.pl do niedoszłego transferu do Widzewa Łódź z Zulte Waregem.

Ofensywny pomocnik zyskał w naszym kraju dużą rozpoznawalność za sprawą notowania udanych występów w ŁKS-ie Łódź.

Dzięki temu zapracował sobie na zaliczenie hitowej przeprowadzki do Lecha Poznań za 500 tysięcy euro, gdzie przyczynił się do wywalczenia mistrzostwa Polski.

W dłuższej perspektywie nie zaistniał jednak w „Kolejorzu” i minionego lata przeniósł się do Zulte Waregem.

W Belgii zupełnie mu się nie wiodło i dlatego zapragnął już zimą zmienić otoczenie. Skorzystać z tego próbował... Widzew Łódź, który był właściwie pewny jego pozyskania, gdyby nie obowiązujące przepisy, zabraniające gry w trzech klubach w przeciągu jednego sezonu.

Do wieści łączących go wtedy i później z kontrowersyjną przeprowadzką odniósł się teraz sam zainteresowany po tym, jak zdecydował się wrócić do ŁKS-u.

- Nie mam wiele do powiedzenia. To już przeszłość. To był moment, w którym chciałem wyjechać z Belgii. Klub się ze mną skontaktował, ale koniec końców do niczego nie doszło. Widziałem, że dyrektor sportowy i prezes dużo o mnie mówią, nie wiem dlaczego. Może lubią to robić. Ja nie mam jednak nic do dodania w tej kwestii. Jestem w ŁKS-ie i chcę myśleć tylko o tym zespole. Mam nadzieję, że zagram w meczu z Widzewem i będę mógł cieszyć się z trzech punktów - przyznał Dani Ramírez w rozmowie z Janem Pęczakiem na Sport.TVP.pl.

- Teraz też byli ze mną w kontakcie, ale nigdy nie byłem w momencie, w którym musiałbym podejmować ostateczną decyzję. Nie wszystko, co można przeczytać w Internecie, jest prawdą. Nigdy nie byłem blisko podjęcia decyzji. A teraz jestem szczęśliwy, bo mogłem wrócić do ŁKS-u. - dodał.

- Mam jednak świadomość, że gdyby doszło do podejmowania decyzji o przejściu do Widzewa, byłoby mi bardzo trudno. Zabiłbym w ten sposób moją karierę w ŁKS-ie. A tego też nie chciałem. Ostatecznie wszystko się skończyło dobrze. Mam wielki szacunek do Widzewa i wszystkich klubów Ekstraklasy, ale najważniejszy teraz jest dla mnie ŁKS - zakończył wątek.

Hiszpan zaliczy ponowny debiut w barwach łódzkiego zespołu zapewne już w najbliższy piątek, kiedy to ŁKS zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa o godzinie 20:30.

Cały wywiad z ofensywnym pomocnikiem możecie przeczytać na stronie Sport.TVP.pl.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Gonçalo Feio skreślił kluczowego gracza Legii Warszawa?! „Nie pasuje do takiej gry” Gonçalo Feio skreślił kluczowego gracza Legii Warszawa?! „Nie pasuje do takiej gry” Szykuje się wielki powrót do Górnika Zabrze?! „Lukas Podolski o nim pamięta” Szykuje się wielki powrót do Górnika Zabrze?! „Lukas Podolski o nim pamięta” Juventus wybrał nowego trenera. „Nie ma innej opcji” Juventus wybrał nowego trenera. „Nie ma innej opcji” Wojciech Szczęsny z transferem?! Wszystko jasne Wojciech Szczęsny z transferem?! Wszystko jasne Odrzuciła go Legia Warszawa, teraz jest nadzieją Lecha Poznań. „Ma przed sobą wielką przyszłość” Odrzuciła go Legia Warszawa, teraz jest nadzieją Lecha Poznań. „Ma przed sobą wielką przyszłość” Gonçalo Feio „wynalazł” go dla Legii Warszawa?! „Może nam pomóc zdobywać bramki” Gonçalo Feio „wynalazł” go dla Legii Warszawa?! „Może nam pomóc zdobywać bramki” Mauricio Pochettino nie wytrzymał podczas meczu Chelsea. „Co to ku**a jest?!” Mauricio Pochettino nie wytrzymał podczas meczu Chelsea. „Co to ku**a jest?!”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy