Dariusz Szpakowski ze stanowczą reakcją na ostatnie doniesienia. „Jeśli nie macie szacunku do własnego nazwiska, to szanujcie nazwiska innych”

2024-08-10 13:55:55; Aktualizacja: 3 godziny temu
Dariusz Szpakowski ze stanowczą reakcją na ostatnie doniesienia. „Jeśli nie macie szacunku do własnego nazwiska, to szanujcie nazwiska innych” Fot. Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Dariusz Szpakowski [X.com]

Dariusz Szpakowski odniósł się do medialnych insynuacji na temat zastąpienia Przemysława Babiarza w roli komentatora ceremonii zakończenia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

60-letni dziennikarze został odsunięty od pracy w charakterze komentatora paryskiej imprezy po ceremonii otwarcia, kiedy to pozwolił sobie nawiązać do słów Johna Lennona na temat jego utworu „Imagine”.

- Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - oświadczył Babiarz.

Decyzja władz Telewizji Polskiej spotkała się z olbrzymią falą krytyki i po oświadczeniu współpracowników publicznego nadawcy postanowiono ostatecznie przywrócić cenionego komentatora do pracy przy omawianiu wydarzeń lekkoatletycznych.

Ostatnio pojawiły się w mediach doniesienia, że finalnie 60-latek nie uniknie pewnych konsekwencji i nie będzie relacjonował ceremonii zakończenia Igrzysk Olimpijskich, gdzie u boku Jarosława Idziego miał zastąpić go Dariusz Szpakowski.

Ceniony komentator piłkarski, pracujący w Paryżu przy wydarzeniach wioślarskich oraz kajakowych, nie potwierdził tych rewelacji, ale jednoznacznie stwierdził, że nie usłyszymy go przy wspomnianej ceremonii.

„Są granice dobrego smaku! Są granice pogoni za klikalnością. Jesteśmy blisko obłędu. Nie miałem i nie będę komentował ceremonii zamknięcia Igrzysk. Pamiętajcie koledzy, jeśli nie macie szacunku do własnego nazwiska, to szanujcie nazwiska innych” - poinformował Szpakowski.