Dawid Szwarga: To wstyd dla mnie jako trenera

W piątek prowadzona przez Dawida Szwargę Arka Gdynia uległa Bruk-Betowi Termalice Nieciecza 0:2 w Ekstraklasie. Szkoleniowiec wypowiedział się po meczu.

Piątkowa potyczka między Bruk-Betem Termalicą Nieciecza a Arką Gdynia otworzyła zmagania w ramach 16. kolejki Ekstraklasy. Kibice śledzący starcie beniaminków zobaczyli dwa gole. Prowadzenie ekipie „Słoników” dał ładny strzał z dystansu Rafała Kurzawy. W końcówce triumf gospodarzy przypieczętowała bramka Krzysztofa Kubicy.

Po tej wygranej Nieciecza ma na koncie 16 punktów w ligowej tabeli. Arka została z 18 „oczkami” na koncie.

Co po meczu powiedział Dawid Szwarga?

Popularne

Previous

Brat Afimico Pululu ma nowy klub. Pierwszy gol po odejściu z Jagiellonii Białystok

Polak gra na Malcie. Zdradził, ile zarabiają tam piłkarze

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Testowały go zespoły z Ekstraklasy, cały czas jest bez klubu

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. „Polski Messi” nie powąchał murawy od sierpnia

Grał w Legii Warszawa i Wiśle Kraków, teraz szuka nowego klubu

Next

- Bilans wyjazdowy w tej rundzie to wstyd dla mnie jako trenera. Oczywiście za ten bilans odpowiadam głównie ja, natomiast to, co prezentowaliśmy dzisiaj w pierwszej połowie, jeśli chodzi o realizację planu, ale to jedna rzecz, po prostu taką energię z piłką, to niewystarczający poziom. To poziom, który nie zapewni ci kreowania sytuacji. Mieliśmy plan na ten mecz - jak wchodzić w pole karne i tworzyć przewagę na boku, ale tego nie realizowaliśmy - przyznał szkoleniowiec.

- Byliśmy apatyczni, bojaźliwi, brakowało odwagi w naszych działaniach z piłką. To doprowadzało do tego, że nie wchodziliśmy w pole karne tak często, jak byśmy chcieli. Dobry początek drugiej połowy, dobra reakcja zespołu po odprawie w przerwie, natomiast czerwona kartka w 60. minucie na pewno ułatwiła Termalice zadanie, żeby utrzymać wynik. Grali jednego więcej i mimo dobrego początku zwłaszcza z lewej strony, gdzie potrafiliśmy stworzyć jakąś przewagę na boku, to spotkanie toczyło się w zasadzie w powietrzu. Dużo długich podań i walki o drugą piłkę. Tak jak powiedziałem, mi jako trenerowi jest bardzo przykro, że tak zaprezentowaliśmy się na wyjazdach i tak „podziękowaliśmy” kibicom za to, że przejeżdżają za nami tyle kilometrów - podkreślił Szwarga.

W tym sezonie Arka zdobyła raptem jeden punkt na obcych stadionach.

***

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”