Marek Papszun pomyśli o tym transferze

2025-12-19 15:08:57; Aktualizacja: 3 godziny temu
Marek Papszun pomyśli o tym transferze Fot. Igor Jakubowski / Arena Akcji
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Marek Papszun na pierwszej konferencji prasowej w Legii Warszawa nie chciał opowiadać zbyt wiele o planowanych transferach. Niewykluczone, że wkrótce priorytetowej rangi nabierze zakontraktowanie obrońcy.

Legia zakończyła rok w Ekstraklasie na drugim - od końca - miejscu w tabeli. Na dodatek wiosną nie zagra już w Lidze Konferencji i Pucharze Polski. Dość przewrotnie - dla Marka Papszuna może to być bardzo dobra wiadomość. 

51-latek skupi się tylko na rywalizacji w lidze. Dzięki temu będzie miał więcej czasu i spokoju na wdrożenie swoich pomysłów. Przy dobrych wiatrach być może powalczy nawet o miejsce w pierwszej „piątce”. Strata wynosi dziesięć punktów. 

Na pierwszej konferencji prasowej Papszun nie chciał mówić zbyt wiele o planowanych transferach.

- Teraz porozmawiam z Michałem Żewłakowem i Fredim Bobicem, a następnie dojdzie do działań. Muszę najpierw wejść do drużyny i zobaczyć, jak to wszystko funkcjonuje. Zdiagnozujemy stan posiadania - tłumaczył.

Rangi priorytetowej może nabrać wkrótce zakontraktowanie nowego obrońcy. 

Niewykluczone, że już zimą na zagraniczny transfer skusi się Steve Kapuadi. Cały czas na radarze ma go między innymi Torino. Zdaniem Pawła Gołaszewskiego ruch w styczniu jest możliwy. Najpewniej nie dojdzie także do przedłużenia kontraktu Radovana Pankova. Praktycznie poza rywalizacją pozostawał natomiast w trwającej kampanii Marco Burch.

W kadrze do dyspozycji pozostają jeszcze „pewniak” Kamil Piątkowski i doświadczony Artur Jędrzejczyk.

Legia dotychczas grała „czwórką” z tyłu, ale Papszun raczej postawi na sprawdzone 3-4-3. W takim przypadku wątpliwość budzą także boczni Legii - Arkadiusz Reca, Ruben Vinagre, zawodzący w ostatnich miesiącach na całej linii, i Petar Stojanović. Tutaj większych zastrzeżeń nie generuje raczej tylko Paweł Wszołek.