Reprezentacja Polski już 22 listopada rozegra swój pierwszy mecz w ramach Mistrzostw Świata w Katarze, a rywalem będzie Meksyk. Zanim jednak ta rywalizacja, to 10 listopada poznamy ostateczną kadrę na imprezę czterolecia.
Już teraz wiadomo, że nie znajdą się na niej kontuzjowani Adam Buksa i Jacek Góralski. Pod znakiem zapytania stoi natomiast stan zdrowia Artura Jędrzejczyka. Obrońca Legii Warszawa jeszcze dziś przejdzie szczegółowe badania.
Defensywa to zresztą jeden z bólów głowy selekcjonera Czesława Michniewicza. Z zestawienia trójki, która grała przeciwko Walii w ostatnim meczu Ligi Narodów, regularnie występuje w klubie tylko Jakub Kiwior. Jan Bednarek jest natomiast rezerwowym, a Kamil Glik wraca po kontuzji.
W takim wypadku kto wie, czy nie będziemy świadkami niespodziewanego powołania. Tomasz Włodarczyk typuje, że szanse na wyjazd do Kataru ma potencjalny debiutant, Maik Nawrocki.
- Artur Jędrzejczyk ma dziś badania, ale wydaje mi się, że ciężko mu będzie zdążyć przed Mistrzostwami Świata w Katarze. Nie zdziwiłbym się zatem, gdyby na ostatecznej liście powołanych znalazł się Maik Nawrocki - powiedział dziennikarz w „Sportowym Poranku”.
21-latek to były podopieczny Czesława Michniewicza z Legii Warszawa. W tym sezonie rozegrał on łącznie 12 meczów, a jego dorobek to jeden gol.