DI MARZIO: Juventus porozumiał się w sprawie hitowego transferu!
2019-06-05 09:42:47; Aktualizacja: 5 lat temuDziałania Juventusu na rynku nabierają tempa, a włodarze są już bliżej zakontraktowania Federico Chiesy.
Skrzydłowy Fiorentiny uchodzi za jeden z większych talentów włoskiej piłki w ostatnich latach. Jego drużyna miała w zakończonym sezonie problemy, ale nie wpłynęło to negatywnie na postrzeganie Chiesy przez większe ekipy. Gracz cieszy się sporym zainteresowaniem, ale wszystko wskazuje na to, że on sam podjął już decyzję o miejscu, w którym chce kontynuować karierę.
Jak informuje znany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio, piłkarz jest zdeterminowany, by dołączyć do Juventusu. Co więcej, prowadzone od jakiegoś czasu rozmowy można uznać za bardzo udane, a zawodnik zdążył osiągnąć już porozumienie z „Bianconerimi”. Po przenosinach do mistrza Italii Chiesa miałby zarabiać rocznie pięć milionów euro.
Umowa ze „Starą Damą” miałaby obowiązywać przez pięć sezonów. Teraz transfer opóźnia już jedynie wewnętrzna sytuacja Fiorentiny, która jest w trakcie procesu zmiany właściciela. Ostatnimi czasy turyńczycy polepszyli swoje relacje z braćmi Della Valle, którzy zarządzają „Gigliatimi”, dlatego rozmowy z nimi miałyby szansę na pozytywny finał, lecz wkrótce klub pod opiekę mają wziąć amerykańscy inwestorzy.Popularne
Juventus czeka zatem na sfinalizowania kwestii właściciela Fiorentiny. Atutem po jego stronie jest postawa Chiesy, który miał zadeklarować, że gdyby choćby Inter lub inny włoski czy zagraniczny klub przebił ofertę „Juve”, skrzydłowy tak czy tak bierze pod uwagę wyłącznie przeprowadzkę na Allianz Stadium. Tym samym poszedłby w ślady Federico Bernardeschiego, który zamienił Toskanię na Piemont w 2017 roku.
Turyńczycy wciąż muszą wyjaśnić kwestię nowego trenera, ponieważ wciąż nie udało im się znaleźć następcy Massimiliano Allegriego. Mimo to klub jest dość aktywny na rynku transferowym i stara się o kolejne wzmocnienia. Wcześniej zakontraktowano Aarona Ramseya, a oprócz Chiesy blisko pozyskania jest serbski talent, Strahinja Pavlović.