Didier Deschamps ma problem z reprezentantem Francji. Ten aspekt pozasportowy mocno uwiera
2025-03-23 20:38:46; Aktualizacja: 1 dzień temu
Michael Olise wciąż może odegrać istotną rolę w reprezentacji Francji. Jest młody, ma 23 lata. Selekcjoner Didier Deschamps parokrotnie dawał mu już szansę, lecz sportowa więź między nimi nie zacieśnia się przez barierę językową – donosi „L'Équipe”.
Letni transfer z Crystal Palace do Bayernu Monachium za wielkie pieniądze – około 53 miliony euro – otworzył równocześnie drzwi do kadry narodowej. Swoją ponadprzeciętną wartość udowadniał również w młodszych kategoriach wiekowych. Na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu zdobył z „Trójkolorowymi” srebrny medal.
Olise pod wodzą Deschampsa zadebiutował we wrześniu i od tamtej pory nigdy nie schodzi z radarów selekcjonera. Zalicza świetny pierwszy sezon na Allianz Arena. Wykręcił już swoje „double-double”. Ma na koncie 13 trafień i 11 asyst w 40 meczach.
Dotychczas nie udało mu się jeszcze przełamać w reprezentacji. Próbował przy pięciu podejściach, ale na razie bez skutku. Okazuje się jednak, że pojawił się jeszcze inny problem.Popularne
Francuski dziennik ustalił, że postrzegany jako naturalny następca Antoine'a Griezmanna Olise prezentuje bardzo dyskretną postawę. Jest to spowodowane barierą językową, przez co trener nie potrafi się do niego przekonać.
Zawodnik zaniedbał naukę francuskiego, podczas gdy przez całe dzieciństwo i kawałek dorosłego życia przebywał w Anglii. Urodził się w Londynie, tam uczęszczał do szkoły i klubowych akademii Arsenalu, Chelsea, Manchesteru City, Reading FC, aż w końcu został wypromowany w Crystal Palace.
Olise znalazł się w podstawowym składzie na rewanżowe spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Narodów. Wicemistrzowie świata muszą odrobić dwubramkową stratę z Chorwacją, jeśli marzą o utrzymaniu się w walce o trofeum.