Dlatego Fernando Santos nie został jeszcze zwolniony

Fernando Santos lada dzień przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski - twierdzą zgodnie media.

Choć miało się to stać we wtorek, to na roszady musimy jednak trochę zaczekać.

W środę bowiem dojdzie do kolejnego spotkania Portugalczyka z prezesem PZPN-u, Cezarym Kuleszą. Możliwe, że właśnie po nim pojawi się komunikat na temat zakończenia współpracy.

Dlaczego 68-latek nadal pozostaje na stanowisku? O tym informuje Kuba Seweryn ze Sport.pl.

Jego zdaniem władze federacji szukają bowiem rozwiązania, które zadowoli obie strony w kwestii warunków zakończenia współpracy. Kulesza dąży do polubownego zakończenia współpracy.

Jest zdania, że w obecnych warunkach to najlepsze rozwiązanie, bo batalia sądowa może mieć niespodziewany przebieg.

Seweryn zaznacza jednocześnie, że zarobki Santosa są zdecydowanie niższe, niżeli to, co pojawia się w mediach. Były selekcjoner reprezentacji Portugalii ma inkasować nad Wisłą około 80 tysięcy euro miesięcznie.

Polska zajmuje obecnie w tabeli swojej grupy eliminacyjnej czwarte miejsce.