Dobry start byłego trenera Wisły Kraków

Wisła Kraków zdobyła w poprzednim sezonie Puchar Polski, a swój udział w tym sukcesie miał Albert Rudé. Hiszpana już w naszym kraju nie ma i niedawno podjął nowe wyzwanie. Trafił do duńskiego Kolding, gdzie zanotował naprawdę udany start.

Wisła Kraków w poprzednim sezonie miała walczyć o awans do Ekstraklasy. To właśnie cel, który stawiano przed zatrudnionym w zimie Albertem Rudé. Hiszpan wcześniej zdobył doświadczenie tak w ojczyźnie, jak i w USA oraz Kostaryce, dlatego też wierzono, że to zaprocentuje w naszym kraju.

Ostatecznie jednak piłkarze ze stolicy Małopolski nie zdołali zakwalifikować się nawet do barażów, ale na otarcie łez pozostał triumf w Pucharze Polski. Po drodze odprawiono między innymi Widzewa Łódź czy Pogoń Szczecin.

Choć Jarosław Królewski chciał kontynuować współpracę ze szkoleniowcem, to on jednak doszedł do wniosku, że nie widzi się dalej pod Wawelem i zrezygnował z posady. W takim razie zatrudniono Kazimierza Moskala.

Popularne

Previous

Afimico Pululu wybiera reprezentację. Ma na stole dwie opcje

Selekcjoner przekonany w sprawie Afimico Pululu. „Zagra dla nas. Wkrótce do nas dołączy”

Iñaki Peña po rozmowach z nowym klubem! Rywal Wojciecha Szczęsnego rozchwytywany

„Tragiczna forma. Jutro powinien dostać bilet powrotny”. Ten transfer Legii Warszawa nie zdaje egzaminu

Górnik Zabrze zdecydował w sprawie Jana Urbana

A jednak! Michał Probierz nie powoła go do reprezentacji Polski

Andrzej Strejlau wzywa do dymisji w klubie z Ekstraklasy. „Mądrością jest przyznanie się do błędów”

Afimico Pululu o ofercie, którą otrzymała za niego Jagiellonia Białystok. „Byłem zaskoczony. To klub z wielkimi tradycjami”

Next

Rudé z kolei kilka tygodni pozostawał bez pracy. Przełom nastąpił w styczniu, kiedy to sięgnęli po niego sternicy Kolding.

Jak na razie w nowym miejscu radzi sobie obiecująco. Jego ekipa rozegrała już trzy spotkania i w nich może pochwalić się siedmioma punktami. W takim razie udało się zająć już lokatę, która premiuje zespół grą o awans. Ścisk w tabeli jest jednak duży, dlatego też najbliższe tygodnie będą w tym kontekście wymagające.

Następny mecz piłkarze prowadzeni przez byłego szkoleniowca Wisły Kraków zagrają już w piątkowy wieczór. U siebie przyjdzie mierzyć się z niżej notowanym Hobro. Start o 18:00.