Dodatkowy mecz o mistrzostwo w Serie A? To całkiem możliwe

Do końca sezonu włoskiej Serie A pozostały dwie kolejki. Obecnie liderem jest Napoli, które dysponuje punktem przewagi nad drugim Interem Mediolan. Jeśli jednak po ostatniej kolejce obydwie drużyny będą miały na swoim koncie taką samą liczbę „oczek”, o losach mistrzostwa zadecyduje dodatkowy mecz.

Po niedawnych wpadkach Interu Mediolan w starciach z Parmą, Bologną oraz AS Romą wiele wskazywało na to, że drużyna spod Wezuwiusza ma prostą drogę do zgarnięcia czwartego w swojej historii tytułu mistrzowskiego.

Napoli skomplikowało sobie jednak sprawę, remisując w niedzielę na własnym obiekcie w spotkaniu przeciwko Genoi (2:2). W praktyce oznacza to, że podopieczni Antonio Conte zachowali tylko minimalną przewagę w postaci „oczka” nad biorącą aktywny udział w pościgu ekipą „Nerazzurrich”.

Atrakcyjności całemu widowisku dodaje fakt, iż w przypadku zakończenia przez oba zespoły sezonu z równą liczbą punktów o losach mistrzostwa Włoch zadecyduje dodatkowy mecz. To przepis, który władze tamtejszych rozgrywek przegłosowały przed startem bieżącej kampanii. 

Popularne

Previous

Ponad 100 milionów euro. Vinícius Júnior zaakceptował galaktyczną ofertę

Jan Bednarek w Ekstraklasie? Tylko jeden klub wchodzi w grę

Mateusz Borek ma zastrzeżenia. „To nie jest zespół na Ekstraklasę”

To będzie nowy trener Górnika Zabrze?! 14-krotny mistrz Polski chce go od dawna

Hitowy transfer Benjamina Källmana w Ekstraklasie?! Doszło do kontaktów

Sześć milionów euro z transferu Kacpra Kozłowskiego „zniknęło”

Tymoteusz Puchacz zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Walczą o awans do Ekstraklasy, nie dostają pieniędzy. „Zespół ma dość”

Next

W najbliższych tygodniach Napoli oraz Inter przystąpią do dwóch decydujących potyczek. „Azzurri” zmierzą się w wyjazdowej rywalizacji z Parmą, po czym podejmą u siebie Cagliari, natomiast mediolańczycy stawią u siebie czoła stołecznemu Lazio, by w ostatniej kolejce wyruszyć w delegację do Como, gdzie czeka ich mecz z drużyną prowadzoną przez Cesca Fàbregasa.

Sześć dni później aktualni mistrzowie kraju zagrają w finale Ligi Mistrzów z francuskim Paris Saint-Germain.