Dominik Marczuk łączony z nowym klubem

Dominik Marczuk przykuł uwagę Lecce - poinformował Kuba Seweryn. Wydaje się jednak, że na ten moment skrzydłowy skupia się na występach dla Jagiellonii Białystok. Mistrz Polski walczy o Ligę Mistrzów.

Jagiellonia Białystok od dwóch zwycięstw rozpoczęła nowy sezon. Najpierw udało się pokonać u siebie Puszczę Niepołomice w Ekstraklasie (2-0), natomiast we wtorek mistrz kraju rozprawił się w eliminacjach do Ligi Mistrzów z FK Panevėžys aż 4-0.

Polski klub jest zatem o krok od tego, by osiągnąć historyczny sukces i występować, co najmniej w Lidze Konferencji. Do tej pory ekipa z Podlasia nigdy nie przebrnęła eliminacji do europejskich pucharów.

To zapowiada ogromny zastrzyk gotówki dla Jagiellonii, dzięki czemu ta nie będzie zmuszona do sprzedaży kluczowych piłkarzy. Do tej pory odszedł wprawdzie Bartłomiej Wdowik, ale to jedyne większe nazwisko, które zmieniło barwy. Wcześniej spore poruszenie generował też Dominik Marczuk.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Next

Skrzydłowy, który w tym sezonie zanotował dwa spotkania, chce jednak pomóc zespołowi w walce o europejskie puchary, dlatego wszystkie opcje na razie odrzucał. Okazuje się, że na radar wzięli go Włosi.

Według informacji podawanych przez Kubę Seweryna, Marczuk trafił na celownik Lecce. Wydaje się jednak, że na ten moment transfer raczej nie wchodzi w grę. Włosi wkrótce sięgną jednak po innego Polaka, bo blisko klubu jest Filip Marchwiński z Lecha Poznań.

Jeśli chodzi z kolei o skrzydłowego z mistrza Polski, w poprzednim sezonie zaliczył 39 meczów, a w nich siedem goli i 14 asyst. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2026 roku.