Dookoła Euro: Mężczyźni na mecz, a co z kobietami?

Dookoła Euro: Mężczyźni na mecz, a co z kobietami? fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko
Źródło: Transfery.info

Już za chwilę rozpocznie się wielkie piłkarskie święto. Większość mężczyzn zasiądzie na trybunach stadionów lub przed telewizorami i będą oglądać mecz. Co wtedy będą robić Polki?

Redakcja Transfery.info postanowiła zapytać przedstawicielki płci pięknej o to, jak spędzą Euro.

Wrocław

- Co będę wtedy robić? Pewnie siądę z chłopakiem i jego kolegami i będziemy oglądać mecz razem. Przynajmniej wtedy, kiedy nasi będą grać – mówi Alicja, 24-letnia studentka historii.
 
- Tak właśnie ostatnio myślałam nad tym, chyba zrobimy z koleżankami jakiś babski wypad, bo żadna z nas nie interesuje się piłką. Nasi mężowie pójdą na mecz, my pewnie pójdziemy na zakupy albo coś takiego – uważa pani Iwona, agentka nieruchomości. – Choć ciężko mi uwierzyć, że żadna z nas nie będzie ciekawa, jak poradzili sobie nasi chłopcy – dodaje.
 
- Idę na mecz, zdecydowanie. Z tatą, bratem i wujkiem. Na wszystkie grupowe we Wrocławiu. Nie wyobrażam sobie, żeby mnie tam nie było. Nie chodzi o futbol, ale to w końcu Euro, prawda? – odpowiada 18-letnia Kaja, licealistka. 
 
Poznań
 
- Jeszcze nie wiem, ale możliwe, że pójdę z koleżanką na maraton fitness. Lepsze to niż siedzieć przed telewizorem, oglądać mecz i opychać się chipsami – mówi Ilona, 32-letnia lektorka j. angielskiego.
 
- Co będę robić na Euro? Na pewno będę w pracy. Jestem kelnerką, dla mnie to duża szansa na napiwki. Dlatego mecze pewnie katem oka obejrzę, w końcu u nas w barze wszyscy będą siedzieć i oglądać. Ale sama na mecze się nie wybieram – wyjaśnia Basia, kelnerka.
 
- Nie, proszę pana, to nie powiem jeszcze, bo nie wiem. Ale pewnie z mężem obejrzymy. Może wnuki przyjadą, córka z zięciem, popatrzymy, jak nasi grają – mówi pani Celina, emerytka.
 
Warszawa
 
- Jutro wyjeżdżam z miasta, dawno to zaplanowałam. Cisza, spokój, woda, las. Zero piłki – tłumaczy Aneta, pracowniczka banku.
 
- Chyba pójdę na zakupy, podobno mają być promocje w trakcie spotkań. Ale jak Polacy będą grać, to pewnie zobaczę. Rzadko w końcu dzieje się coś tak ważnego – twierdzi Paula, studentka.
 
- Euro spędzę za granicą. Akurat wypada mi ważna delegacja. Ale wybieramy się z mężem na finał do Kijowa, więc coś tam zobaczę. Tylko futbol mnie średnio interesuje, ale wiem, że dla wszystkich to ważne wydarzenie. Mój mąż o niczym innym nie mówi – opowiada pani Krystyna,  adwokat.
 
Gdańsk
 
- Będę bacznie śledzić wszystko. Nie rozumiem kobiet, które się złoszczą i mówią, że nie cierpią piłki. To nie prawda, że to gra dla facetów. Wiele kobiet interesuje się futbolem i lubi oglądać mecze, ale o tym nie mówi. Dla mnie to też wielkie święto, tak samo jak dla mężczyzn – cieszy się Gosia, ekspedientka w sklepie warzywnym.
 
- Nie lubię piłki, ale teraz zrobię wyjątek. To wielkie wydarzenie, to się czuje. Śmieszne, bo u nas w zakładzie wszystkie kobiety mówią o turnieju. A mamy klientki nie tylko z Gdańska – mówi pani Elżbieta, kosmetyczka.
 
- Na Euro wracam do domu, do Wrocławia, więc nie uniknę tematu. Pewnie obejrzę mecz, może dwa, bo wszyscy będą oglądać, jednak nie napalam się jak wielu facetów – tłumaczy Ania, studentka germanistyki. 
 
Jak widać zdania pań są podzielone. Oczywiście sporo z nich przyłączy się do kibicowania, ale największy problem mają te, które za futbolem nie przepadają. Co z nimi? Możliwości jest całkiem sporo, ponieważ w każdym z miast kawiarnie, kluby fitness czy nawet sklepy przygotowują dla swoich klientek coś specjalnego, np. promocję czy specjalne „godziny bez futbolu”, gdzie w kawiarniach i innych lokalach telewizory nie będą pokazywać turnieju.  – Nie chodzi o to, że kobiety nie lubią sportu. Chodzi o to, że mężczyźni decydują o oglądaniu meczu czy pójściu na stadion bez konsultacji z kobietami. Te nie mają co robić, bo jak w domu jest jeden telewizor, to pojawia się problem. W każdym wypadku panie są spychane na dalszy plan. W ofertach tego typu miejsc jak aerobic, siłownie czy fitness chodzi o to, żeby pokazać, że w czasie turnieju kobiety nie stoją na straconej pozycji. Ale tak naprawdę wszystko jest kwestią porozmawiania i dogadania się z partnerem – uważa Suvi Parkaniemi, socjolożka z uniwersytetu w Helsinkach, która od kilku lat bada zachowanie kobiet i mężczyzn w momentach ważnych imprez sportowych. 
 
Najważniejsze jest jednak to,  że w czasie EURO 2012 panie też mają możliwość spędzenia wolnego czasu w atrakcyjny sposób. Choć zawsze mogą się oczywiście przyłączyć do panów i wspólnie kibicować biało – czerwonym. Pierwsza okazja już jutro!
 
ADAM FLAMMA
Więcej na temat: EURO 2012 Dookoła Euro

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa To drugi największy transfer do polskiego klubu w historii?! Za 1,6 miliona euro do I ligi To drugi największy transfer do polskiego klubu w historii?! Za 1,6 miliona euro do I ligi OFICJALNIE: Puchar Polski w nowej telewizji OFICJALNIE: Puchar Polski w nowej telewizji Transfery - Relacja na żywo [03/05/2024] Transfery - Relacja na żywo [03/05/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy