Zawodnicy zwycięskiej drużyny „The Blues” namawiali iworyjczyka do przedłużenia kontraktu. Swoją aprobatę dla Drogby niejednokrotnie wyrażali także kibice, a także działacze, jednak wszystko wskazuje na to, że po ośmiu latach napastnik opuści stadion Stamford Bridge.
– Kiedy zadecydowałem, że odchodzę, chciałem powiedzieć o tym moim przyjaciołom z szatni. Ich reakcja mnie trochę załamała, jest mi strasznie ciężko zakończyć tę piękną przygodę, ale po prostu nie chcę siedzieć na ławce rezerwowych. Wiem, że w przyszłym sezonie będzie budowana nowa drużyna, a moim celem jest granie, a nie tylko przyglądanie się temu, jak robią to inni. Wybieram podróż w nieznane, to będzie dla mnie wielkie wyzwanie – oświadczył na łamach francuskiego magazynu.
Wychowanek Le Mans prawdopodobnie zwiąże się lukratywnym kontaktem z chińskim Shanghai Shenhua, w którym grającym trenerem jest Nicolas Anelka, z którym snajper do niedawna konkurował o miejsce w linii ataku Chelsea.