Dylemat City. Sterling stawia warunki
2018-10-21 12:49:21; Aktualizacja: 6 lat temuRaheem Sterling żąda od City znacznie więcej, niż klub mu na ten moment oferuje.
Działacze Manchesteru City mają nie lada orzech do zgryzienia. Raheem Sterling wyrósł na jedną z istotnych postaci w zespole i Pep Guardiola regularnie korzysta z jego usług. Kłopot jednak w tym, że kontrakt skrzydłowego powoli dobiega końca. Umowa wygasa latem 2020 roku, a to oznacza, że klub musi przyspieszyć starania o jego przedłużenie, jeśli nie chce ryzykować podjęciem trudnej decyzji o ewentualnej sprzedaży.
„Obywatele” doskonale zdają sobie sprawę z zainteresowania graczem, choćby ze strony Realu Madryt. Właśnie dlatego zależy im na jak najszybszym dojściu do porozumienia, „Daily Mirror” informuje jednak, że problem stanowią jego warunki. Na ten moment różnica zdań co do pensji jest na tyle duża, że rozmowy stanęły w miejscu.
W tej chwili Sterling inkasuje tygodniowo 175 tysięcy funtów. Mistrzowie Anglii zaproponowali mu podwyższenie tej kwoty do 200 tysięcy, a do tego zawodnik mógłby liczyć na sporo bonusów zależnych od wyników jego oraz zespołu. Takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje jednak 23-latka, który chciałby zarabiać na poziomie największych gwiazd drużyny.Popularne
Kevin De Bruyne oraz Sergio Agüero mogą liczyć na zarobki w wysokości około 300 tysięcy funtów. Teoretycznie City mogłoby wyłożyć takie pieniądze również dla Sterlinga, działacze mają jednak co do tego wątpliwości. Obaj wspomniani piłkarze są starsi od skrzydłowego i znajdują się obecnie u szczytu swoich karier. Anglik z kolei ma jeszcze sporo drogi przed sobą i zdaniem „The Citizens” może jeszcze poczekać na taką pensję.
Ponadto klub obawia się, że gdyby zaoferował piłkarzowi takie zarobki, znacznie osłabiłby swoją pozycję negocjacyjną przy sprowadzaniu kolejnych zawodników. City wolałoby tego uniknąć, dlatego stoi teraz przed trudnym dylematem. Z jednej strony działacze chcą przestrzegać swoich zasad, z drugiej jednak są świadomi, że jeśli nie uda im się dojść do porozumienia, wkrótce inne kluby zgłoszą się po Sterlinga, a jego wartość będzie spadać.