Ekstraklasa bez VAR-u, ale za to z gwizdkiem elektronicznym i przerwami na dezynfekcję rąk?!
2020-04-22 11:46:43; Aktualizacja: 4 lata temu„Przegląd Sportowy” informuje o zbliżającym się wielkimi krokami wznowieniu rozgrywek Ekstraklasy. Z uwagi na obecną sytuację możemy oczekiwać wielu zmian, które dosięgną głównie sędziów.
Wczoraj PZPN podjął decyzję o powrocie piłkarzy na boiska w maju. Komunikat dotyczy jednak tylko I i II ligi, jak również Pucharu Polski. O Ekstraklasie nie ma w nim ani jednego zdania, co oczywiście nie oznacza, że nikt nie pracuje nad wznowieniem rozgrywek najwyższego szczebla w Polsce. Nie tak dawno pojawiły się informacje, jakoby kluby Ekstraklasy miały wrócić do gry najpóźniej piątego czerwca, a obecnie trwają przygotowania do tego procesu, o czym informuje „Przegląd Sportowy”.
Według powyższego źródła grupa robocza, kierowana przez wiceprezesa Legii Tomasza Zahorskiego, której członkiem jest również prof. Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego Lecha Poznań, chce głównie chronić arbitrów. W tym celu po wznowieniu rozgrywek obowiązkowo mają oni być wyposażeni w maseczki oraz rękawiczki, a niewykluczone, że klasyczny gwizdek zastąpi gwizdek elektroniczny, który wydaje cyfrowy sygnał dźwiękowy.
To nie wszystko, gdyż według wspomnianego Pawlaczyka cała obsługa meczowa będzie musiała nosić przyłbice. Ponadto, coraz więcej wskazuje na to, że sędziowie do końca sezonu nie będą mogli korzystać z systemu VAR, gdyż to narażałoby osoby przebywające w wozach na ogromne ryzyko zarażenia się koronawirusem. Do tego dochodzi zakaz zbliżania się piłkarzy do prowadzących zawody na odległość dwóch metrów. Popularne
Dziennik dodaje, że pomysłu wprowadzenia tych zmian, które ostatecznie musiałyby zaakceptować PZPN oraz Ekstraklasa SA, jak na razie nikt nie konsultował z arbitrami, a w planach są też inne modyfikacje. Rozważane mają być bowiem dwie dodatkowe zmiany piłkarzy, tzw. sanitarne, a także możliwość przerywania spotkań na dezynfekcję rąk oraz twarzy zawodników oraz sędziów (wstępnie dwukrotnie w 30. i 75. minucie).
Warto również wiedzieć, że powyższe zmiany mogą zostać wprowadzone tylko za zgodą IFAB oraz UEFA.