EURO 2020: Krystyna Pawłowicz na okładce największej szwedzkiej gazety. Napięta atmosfera przed meczem ze Szwecją
2021-06-22 09:32:15; Aktualizacja: 3 lata temuByła posłanka Krystyna Pawłowicz nie odpuściła sobie okazji, by podgrzać atmosferę przed meczem Polski ze Szwecją.
„Biało-Czerwoni” dali sobie szansę na wyjście z grupy dzięki remisowi z Hiszpanią, teraz jednak konieczne jest pokonanie Szwedów. Nic dziwnego, że atmosfera przed tym spotkaniem już teraz jest gorąca. Tym bardziej nie przeszkadza to jednak Krystynie Pawłowicz, by jeszcze bardziej ją podgrzać.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego znana jest ze swojej aktywności na Twitterze, gdzie nie raz wzbudzała kontrowersje swoimi wpisami. Tym razem udało jej się zdobyć uwagę międzynarodową, bowiem jej komentarze trafiły nawet na okładkę dziennika „Aftonbladet”. Największy szwedzki tytuł na rynku medialnym cytuje słowa byłej posłanki o barbarzyńcach, którzy okradali Polskę.
Mowa tu rzecz jasna o czasach potopu szwedzkiego, kiedy to wojska szwedzkie najechały na nasz kraj i zabrały ze sobą wiele cennych eksponatów. O ile dawne dzieje dla wielu są już zapomniane, u Pawłowicz wciąż wzbudzają duże emocje.Popularne
„Szwedzi!! Przed meczem ZWRÓĆCIE Polsce ZRABOWANY i wywożony flotyllami w czasie Potopu ogrom naszego narodowego dziedzictwa, pamiątki i skarby, które przetrzymujecie” - napisała sędzia.
Wpis z miejsca wywołał dyskusję w mediach społecznościowych, w którą ochoczo zaangażowała się Pawłowicz. Spotkała się ona z wieloma głosami broniącymi współczesnej Szwecji, dlatego odpowiedziała swoim krytykom, twierdząc, że powyższy wpis miał być „żartobliwy”.
„Niedbającym o polskie interesy, dziedzictwo narodowe, szydzącym nawet z żartobliwego przedmeczowego wpisu o zwrocie przez Szwecję zagrabionych dóbr RP, nienawidzącym Polski, tym razem zdjęcie symboliczne, ale i jednoznaczne...” - napisała po kilku godzinach, dodając swoje zdjęcie z szablą.
Następnie Pawłowicz wrzucała jeszcze kolejne wpisy, chcąc udowodnić, iż w szwedzkich muzeach faktycznie znajdują się pozycje, które powinny należeć do Polski.
„Aftonbladet” określił zachowanie Pawłowicz jako jawny atak na Szwecję i kąśliwie zauważył, że w Polsce mecz wzbudza zdecydowanie większe emocje, ponieważ nasza reprezentacja gra o wszystko, tymczasem Skandynawowie zapewnili sobie już awans do dalszej fazy turnieju.
Dodajmy, że nie tylko mecz ze Szwecją wzbudza u Pawłowicz wiele emocji. Wcześniej żywo komentowała na Twitterze spotkanie Portugalii z Niemcami, wyraźnie deklarując swoją antypatię wobec „die Mannschaft”.
Mecz Polski ze Szwecją odbędzie się w Sankt Petersburgu o godzinie 18:00 polskiego czasu. Równolegle zostanie rozegrane starcie Hiszpanii ze Słowacją.