EURO 2020: Nieudany skok spadochroniarza. Dwie osoby ranne, są przeprosiny
2021-06-16 12:42:12; Aktualizacja: 3 lata temuNiemiecki Greenpeace chciał zwrócić uwagę na problemy związane z użytkowanie oleju, performens nie przebiegł jednak zgodnie z planem.
Imprezy typu EURO 2020 zawsze są okazją dla różnego rodzaju aktywistów. Co odważniejsi wybiegają na boisko z hasłami na koszulkach, a UEFA oraz FIFA przygotowały nawet specjalne wytyczne dla ekip transmitujących, chcąc uniknąć sytuacji, kiedy zapewnią niepotrzebny rozgłos niepożądanym podmiotom. Greenpeace postanowił wykonać swój performens przed meczem, nieomal nie zakończyło się jednak tragedią.
Spadochroniarz planował skierować się mikrolotem na Allianz Arenę, gdzie piłkarze Niemiec i Francji przygotowywali się do pierwszego gwizdka. Nie wziął jednak pod uwagę, iż przy dachu zawieszone są linki, do których przymocowana jest ruchoma kamera. Do tego doszły problemy techniczne.
Mężczyzna musiał wykonać manewr awaryjny, przez co skierował się nad trybuny. Ostatecznie udało mu się bezpiecznie wylądować na płycie boiska, gdzie zajęły się nim już służby porządkowe oraz monachijska policja. Niestety, podczas lądowania przeleciał za nisko nad trybunami, które powoli wypełniały się kibicami. Rany głowy stwierdzono u dwóch mężczyzn, którzy zostali przetransportowani do szpitala.Popularne
„Maszyna została zarekwirowa. Obecnie prowadzone jest dochodzenie w sprawie kilku przestępstw z kodeksu karnego i ustawy o ruchu lotniczym” - poinformowała policja.
Aktywista został wylegitymowany, okazało się, iż jest to 38-letni mężczyzna. Na żółtym spadochronie miał czarny napis „Kick Out Oil! | Greenpeace”. Niemiecki oddział tej organizacji proekologicznej wydał już oświadczenie w całej sprawie.
„Chcielibyśmy serdecznie przeprosić dwie osoby, które ucierpiały w akcji Greenpeace. Pilot chciał wlecieć nad stadion, lecz musiał wykonać awaryjne lądowanie. Zawiodło ręczne sterowanie przepustnicą paralotni” - tłumaczy organizacja.
„Bezpieczeństwo jest zawsze najwyższym priorytetem w przedsięwzięciach Greenpeace. W pełni wesprzemy dochodzenie w sprawie incydentu”.
Greenpeace dodał, że cała akcja była wymierzona w jednego ze sponsorów EURO 2020 - Volkswagena. Miała ona na celu zwrócenie producentowi samochodów, by zrezygnować z pojazdów na diesel oraz benzynę. Policja uznała, że zachowanie aktywisty było bardzo nieodpowiedzialne, zaś UEFA zwraca uwagę, że incydent mógł zakończyć się nawet tragicznie.