Everton przegrywa kluczowy mecz w dole tabeli Premier League. Klub z Liverpoolu na kursie do pierwszego spadku od... 1951 roku

2022-04-06 22:55:25; Aktualizacja: 2 lata temu
Everton przegrywa kluczowy mecz w dole tabeli Premier League. Klub z Liverpoolu na kursie do pierwszego spadku od... 1951 roku Fot. charnsitr / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Everton poniósł porażkę z Burnley (2:3) w zaległym meczu 19. kolejki Premier League. Klub z Liverpoolu ma przez to już tylko jeden punktów przewagi nad środowym rywalem i zarazem strefą spadkową.

Ekipa z Goodison Park celowała nie tak dawno w włączenie się do walki o najwyższe cele na krajowym podwórku po zatrudnieniu na stanowisku menedżera Carlo Ancelottiego. Włoski szkoleniowiec dołączył do zespołu z niebieskiej części Liverpoolu w trakcie sezonu 2019/2020 i w znaczącym stopniu przyczynił się do zapewnienia mu pewnego utrzymania w Premier League. Następnie, w kolejnej kampanii, Everton liczył się z nim na ławce do samego końca w grze o zajęcie jednej z pozycji gwarantującej udział w europejskich pucharach.

Ostatecznie „The Toffees” nie załapali się do grona angielskich reprezentantów na szczeblu międzynarodowym i na dodatek stracili doświadczonego trenera, który postanowił skorzystać z otrzymanej oferty i wrócił do Realu Madryt. W jego miejsce zatrudniono Rafę Benítez. Hiszpan udanie rozpoczął obecne rozgrywki, ale niestety stosunkowo szybko zaczął notować serię niezadowalających rezultatów, co doprowadziło do jego zwolnienia w styczniu i przekazania zespołu w ręce Franka Lamparda.

Władze drużyny z niebieskiej części Liverpoolu wierzyły głęboko w to, że legenda brytyjskiego futbolu wyprowadzi klub z kryzysu. 43-letni szkoleniowiec odniósł jednak tylko dwa zwycięstwa w meczach o punkty i teraz przegrał niezwykle ważne spotkanie z Burnley w kontekście układu w dole tabeli Premier League.

Everton ma po nim już tylko jedno „oczko” przewagi nad „The Clarets”, którzy są pierwszą ekipą znajdującą się w strefie spadkowej i mającą lepszy układ terminarza na finiszu rozgrywek od „The Toffees”. Klub z Goodison Park czekają bowiem jeszcze starcia z takimi zespołami jak Manchester United, Leicester City (dwa razy), Liverpool, Chelsea, Watford, Brentford, Crystal Palace i Arsenal.

Taki zestaw przeciwników nie napawa optymizmem i może doprowadzić do pierwszego spadku dziewięciokrotnego mistrza Anglii z krajowej elity od 1951 roku i zarazem pierwszego w erze Premier League, gdzie poza Evertonem nieprzerwanie występują tylko Manchester United, Arsenal, Liverpool, Tottenham oraz Chelsea.

W obecnej sytuacji trudno też wyrokować, czy w wymienionych wyżej spotkaniach za wyniki „The Toffees” będzie odpowiadał Lampard. 43-latek może w każdej chwili zostać pozbawiony funkcji menedżera przez przedstawicieli ekipy Goodison Park, aby zatrudniony w jego miejsce trzeci menedżer spróbował uratować sezon dla Evertonu.