FC Barcelona: Fala wypożyczeń z rezerw. Monchu w Gironie [OFICJALNIE]

21-letni Monchu, czyli Ramón Rodríguez Jiménez, porównywany czasem do Xaviego, udaje się na roczne wypożyczenie do drugoligowej Girony. Tym samym dołącza do kilku innych kolegów, przebywających już poza stolicą Katalonii.

Masowe wypożyczenia z Barcelony B dają do zrozumienia, że klub chce, aby młodzi zawodnicy ogrywali się w miejscu, gdzie mogliby rozwinąć skrzydła i wyruszyć na szerokie wody europejskiego futbolu.

FC Barcelona przybrała taktykę podobną do każdego innego giganta na piłkarskim rynku, w tym Realu Madryt, który podobnie postępuje w przypadku swoich młodych zawodników, pokroju Martina Ødegaarda sprzed roku, Takefusy Kubo czy Reiniera Jesusa.

Tymczasem, Monchu to kolejny młody zawodnik z Barcelony B, który zostaje wypożyczony. Wcześniej ten sam los podzielili Sergio Akieme (UD Almería), Josep Jaume (CF Badalona) czy Moussa Wagué. Z kolei talenty pokroju Chumiego (UD Almería), Daniego Morery (FC Famalicão), Jorge’a Cuenki (Villarreal), tudzież Abela Ruiza (Braga) opuściły drugą drużynę „Blaugrany” na dobre - za darmo lub na zasadzie transferu gotówkowego.

Popularne

Previous

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Arkadiusz Milik z niespodziwanym transferem?! Chce go legendarny klub

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Absurdalna sytuacja z Erikiem Expósito

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Aleksander Buksa o krok od powrotu do Ekstraklasy. Testy medyczne

Next

Jak powszechnie wiadomo, La Masia nie produkuje już wielu ogromnych talentów, jak wtedy, kiedy w szkółce Barcy szkolili się tacy zawodnicy, jak Andrés Iniesta, Carles Puyol czy Cesc Fàbregas. Co prawda są wyjątki w postaci Ansu Fatiego czy Riquiego Puiga, którzy przebili się do pierwszej drużyny, jednak ten drugi został skreślony przez Ronalda Koemana i prawdopodobnie podzieli los swoich kolegów z Barcelony B. Pierwszy za to wyrasta na postać pierwszoplanową.

MATEUSZ KOŚCIELNY