FC Barcelona: Mężczyźni zawodzą, ale kobiety tworzą być może najmocniejszy zespół w historii

2021-10-06 10:45:34; Aktualizacja: 3 lata temu
FC Barcelona: Mężczyźni zawodzą, ale kobiety tworzą być może najmocniejszy zespół w historii Fot. FC Barcelona
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Mundo Deportivo

FC Barcelona Femení nie ma sobie równych. Po wywalczonych w cuglach mistrzostwie Hiszpanii i Lidze Mistrzyń, żeńska sekcja katalońskiego klubu włączyła jeszcze wyższy bieg. W ostatnim meczu na poziomie Ligi Mistrzyń nie dała szans Arsenalowi.

W pięciu dotychczas rozegranych spotkaniach na poziomie hiszpańskiej ekstraklasy podopieczne Jonatana Giráldeza zanotowały pięć wygranych. Dwa razy po 5:0, dwa razy po 8:0 i 9:1 - to wyniki dotychczas osiągnięte w tych rozgrywkach. Bilans 35:1.

Dobitnie pokazują one, że zespół jest w gazie i przekonały się o tym na własnej skórze zawodniczki Arsenalu. Lider angielskiej ekstraklasy został właściwie zepchnięty do defensywy, a na jego bramkę oddano łącznie 37 strzałów (sic!).

Jak wylicza „Mundo Deportivo”, z 36 dotychczasowych pojedynków w Lidze Mistrzów mężczyzn i Lidze Mistrzyń, w której występują kobiety, jeszcze żadna drużyna nie osiągnęła podobnej statystyki. Finalnie 14 uderzeń zostało oddanych w światło bramki.

Mecz zakończył się zwycięstwem w stosunku 4:1. Gole dla zwycięskiej ekipy strzelały Mariona Caldentey, Alexia Putellas (na zdjęciu), Asisat Oshoala i Lieke Martens.

FC Barcelona Femení jest zatem rozpędzona jak motocykl, a przedstawiciele sekcji męskiej z Camp Nou z pewnością mogą tylko paniom zazdrościć sytuacji.

Giráldez na początku lipca zastąpił Lluísa Cortésa, który odszedł z powodów osobistych. Zespół pod jego wodzą świętował duże sukcesy, ale i 30-latek miał w tym także swój wkład, gdyż przez ostatnie dwa i pół roku pełnił rolę asystenta o pięć lat starszego od siebie szkoleniowca.

Umowa Hiszpana obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku i zawiera opcję przedłużenia współpracy o następny sezon.