FC Barcelona może zarejestrować nowego bramkarza w Lidze Mistrzów
2024-09-24 20:24:29; Aktualizacja: 2 miesiące temuFC Barcelona jest zdecydowana na natychmiastowe zatrudnienie następcy kontuzjowanego Marca-André ter Stegena. Obecnie największe szanse na przejęcie przez niego pozycji numer jeden ma Wojciech Szczęsny, któremu... może nie być dane występować w Lidze Mistrzów.
Reprezentant Niemiec doznał zerwania ścięgna rzepki w trakcie ligowego pojedynku z Villarrealem. W związku z tym został poddany natychmiastowej operacji i usłyszał następnie diagnozę, że najwcześniej do rywalizacji powróci za 7-8 miesięcy.
Tym samym ma iluzoryczne szanse na to, żeby zagrać jeszcze w bieżących rozgrywkach. W związku z tym w gabinetach FC Barcelony rozpoczęła się żywiołowa dyskusja na temat rozwiązania problemu utraty podstawowego bramkarza.
Przeprowadzona narada doprowadziła do podjęcia decyzji o konieczności zatrudnienia nowego golkipera z kartą w ręku, do których został dołączony Wojciech Szczęsny, przebywający od kilku tygodni na sportowej emeryturze. I to właśnie jemu daje się obecnie największe szanse na to, żeby załatał poważną wyrwę w układance trenera Hansiego Flicka.Popularne
Jeżeli były reprezentant Polski zgodziłby się powrócić do gry, to z całą pewnością mógłby liczyć na notowanie regularnych występów w LaLidze. Gorzej za to prezentuje się sytuacja pod kątem Ligi Mistrzów.
Co prawda już dawno upłynął termin zgłaszania kadr do wszystkich europejskich rozgrywek, ale pozycja bramkarza jest na tyle problematyczna, że UEFA pozostawia otwartą furtkę do zgłoszenia nowego w każdym momencie zmagań, ale pod pewnymi warunkami.
Wskazują na to punkty w regulaminie 31.13 oraz 31.14. Pierwszy z nich mówi o tym, że każdy klub musi mieć zgłoszonych dwóch bramkarzy na liście A i łącznie z listą B przynajmniej trzech.
FC Barcelona ma ich z kolei czterech. Poza wspomnianym Markiem-André ter Stegenem uprawnieni do gry zostali Iñaki Peña (A), Ander Astralaga, Diego Kochen (obaj B).
W związku z tym ekipa z Camp Nou może zgłosić nowego golkipera, o czym mówi drugi z przytoczonych wyżej punktów.
„Jeśli klub nie może liczyć na usługi co najmniej dwóch bramkarzy zarejestrowanych na Liście A z powodu długotrwałej kontuzji lub choroby, zainteresowany klub może tymczasowo zastąpić danego bramkarza i zarejestrować nowego w dowolnym momencie sezonu oraz zakończyć oficjalną rejestrację Listy A bramkarzem zdolnym do gry. Kontuzja lub choroba są uważane za długotrwałe, jeśli trwa co najmniej 30 dni od dnia wystąpienia kontuzji lub choroby. Jeśli bramkarz wyzdrowieje przed upływem tego 30-dniowego okresu, zawodnik musi mimo to pozostać poza Listą A do końca tego okresu. Nowy bramkarz nie musi być przeszkolony lokalnie, nawet jeśli zastępowany bramkarz był. Klub musi dostarczyć UEFA niezbędne zaświadczenie lekarskie w jednym z oficjalnych języków UEFA. UEFA może zażądać dalszego badania lekarskiego bramkarza przez eksperta wyznaczonego przez UEFA na koszt klubu. Gdy kontuzjowany lub chory bramkarz będzie znów gotowy do gry, może wrócić na swoje miejsce w miejsce swojego zmiennika. Powrót pierwotnego bramkarza musi zostać zgłoszony administracji UEFA na 24 godziny przed następnym meczem, w którym pierwotny bramkarz ma grać” - czytamy w regulaminie.
W ten sposób Szczęsny czy jakikolwiek inny bramkarz, którego FC Barcelona zdecydowałaby się pozyskać, może liczyć na grę w Lidze Mistrzów do momentu odzyskania pełnej sprawności przez ter Stegena. A ten ma iluzoryczne szanse, by powrócić do rywalizacji na finał sezonu. Wówczas będzie już jednak obowiązywała nowa lista uprawnionych do gry w europejskich pucharach i trudno też wyrokować, czy do tego czasu „Duma Katalonii” będzie jeszcze w grze.