Został skreślony w oczach Gonçalo Feio już po tygodniu! Legia Warszawa zaliczyła transferową wtopę

Legia Warszawa przeprowadziła latem kilka naprawdę ciekawie zapowiadających się transferów, jednak znaczna ich część okazała się nietrafiona. Tak można mówić o sprowadzeniu Migouela Alfareli, którego Gonçalo Feio skreślił po zaledwie tygodniu współpracy, o czym dowiadujemy się z tekstu Marka Wawrzynowskiego na łamach „Przeglądu Sportowego Onet”.

Negocjacje w sprawie pozyskania francuskiego napastnika ciągnęły się tygodniami, aż wreszcie cztery dni po inauguracyjnym meczu w ramach obecnego sezonu Ekstraklasy władze stołecznego klubu mogły odtrąbić sukces.

Alfarela zasilił szeregi warszawskiej drużyny na zasadzie transferu definitywnego z rodzimej Bastii, na której konto trafiło prawie milion euro.

27-latek miał zapewnić Legii regularne trafienia do siatki, a tymczasem okazał się sporym niewypałem. Na przestrzeni minionej rundy ani razu nie zdołał na dłużej wywalczyć miejsca w podstawowym składzie, strzelając zaledwie jednego gola w 22 występach.

Popularne

Previous

Mariusz Stępiński z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?! Doszło do kontaktu

Lech Poznań pogodzony z odejściem gwiazdy? Następca już jest

Przebili ofertę Rakowa Częstochowa za Imada Rondicia. To był dla niego „bardziej interesujący projekt”

Vladislavs Gutkovskis z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy? Doszło do kontaktu

Jest wyceniany na 3,5 miliona euro. Legia Warszawa z wyczekiwanym transferem?!

Zamienił Wisłę Kraków na Legię Warszawa. „Dla mnie decyzja była prosta”

To się dzieje. Antony finalizuje transfer

Raków Częstochowa powalczy o gwiazdę Ekstraklasy z... Legią Warszawa?!

Next

Marek Wawrzynowski w swoim tekście na łamach „Przeglądu Sportowego Onet” pisze, że portugalski szkoleniowiec miał skreślić pozyskanego latem atakującego raptem po tygodniu współpracy. 

„Paweł Gołaszewski, dziennikarz serwisu »meczyki.pl« (jest dziennikarzem „Piłki Nożnej” - red.) przypominał, że Feio zaakceptował transfer Nsame, a na Alfarelę wprost nalegał. I jak mówią nam w klubie, to szefowie doprowadzili do tego, że kosztował on milion euro, a nie 3. Feio miał nazwać Alfarelę »game changerem«, ale już tydzień po transferze stwierdził, że się nie nadaje. Co do Nsame, przeciwnicy Feio uważają, że to forma pokazania, że Mozyrko sprowadził słabego zawodnika, podczas gdy jest to typowy »lis pola karnego«, piłkarz w typie Christiana Gytkjaera, więc niekoniecznie zawodnik pasujący do koncepcji Portugalczyka” - czytamy.

Na ten moment nie wiadomo, jaki los czeka francuskiego zawodnika.

Alfarela przed Legią występował tylko we Francji. Sezon 2023/2024 był najlepszym w jego karierze. W barwach drugoligowej Bastii w 37 meczach zanotował 12 trafień i dwie asysty.