Pomimo tego, że w grudniu na Starym Kontynencie wszystkie mocniejsze ligi grają w najlepsze, odbędzie się zgrupowanie reprezentacji Ekwadoru. Przy jego okazji rozegrany zostanie towarzyski mecz z Hondurasem, który ma być istotnym sprawdzianem przed przyszłorocznymi, kluczowymi starciami eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze, jeśli chodzi o Amerykę Południową.
Spotkanie zostało zaplanowane konkretnie na 5 grudnia, ale zanim się odbędzie, selekcjoner wspomnianej ekipy, a więc Gustavo Alfaro, rozesłał do swoich wybrańców powołania. Na liście znalazła się duża niespodzianka, bo za takową można uznać Diego Almeidę.
17-letni środkowy obrońca obecnie jest związany z FC Barceloną. Do tej pory nie miał jednak okazji zaprezentować się w jej barwach na szczeblu pierwszej czy nawet drugiej drużyny. Zamiast tego występuje w rozgrywkach UEFA Youth League, czyli w drużynie do lat 19.
Nie jest to zresztą odosobniony przypadek, jeśli chodzi o Amerykę Południową, gdy zawodnik będzie miał okazję zadebiutować w reprezentacji jeszcze przed pierwszym meczem w seniorskim futbolu.
W 2003 roku z podobną sytuacją można było spotkać się przy okazji występy w drużynie narodowej Argentyny byłego zawodnika między innymi FC Barcelony Javiera Mascherano.
Almeida, który jest uważany za ogromny talent, ma na swoim koncie występy w hiszpańskich drużynach młodzieżowych: od U-15 do U-18. Wydaje się jednak pomimo tego, iż urodził się w Hiszpanii, swoją przyszłość będzie wiązał z reprezentacją Ekwadoru.
Mecz, który zaplanowano na 5 grudnia, odbędzie się o godzinie 2:00 czasu polskiego.