FC Barcelona: Philippe Coutinho zdecydował o swojej przyszłości

Odkąd tylko dołączył do zespołu „Blaugrany”, Brazylijczyk miał być jedną z głównych gwiazd drużyny, czas jednak upływa, a wciąż trudno przypisać mu taki status. Ronald Koeman wierzył, że uda mu się wykrzesać pokłady umiejętności z pomocnika, musiał jednak pogodzić się z porażką. Działacze FC Barcelony najchętniej już w styczniu znaleźliby graczowi nowy klub, lecz natrafili w tej kwestii na poważny problem.

„Sport” informuje, że Philippe Coutinho ani myśli odchodzić, a przynajmniej nie w styczniu. Gracz miał przemyśleć sprawę i uznał, że z chęcią spróbuje swoich sił pod wodzą Xaviego i chce dać sobie czas co najmniej do końca obecnych rozgrywek.

Zawodnik miał kategorycznie odmówić zimowego transferu, co komplikuje działania „Barçy”. Były piłkarz Liverpoolu jest jednym z najwięcej zarabiających graczy w drużynie i klub z chęcią pozbyłby się jego kontraktu, by znaleźć w budżecie przestrzeń pod dalszą przebudowę. Nawet mimo niechęci dyrekcji Coutinho wciąż czuje się jednak integralną częścią projektu.

Zmienić zdanie 29-latka postara się zmienić Newcastle United. Po przejęciu przez saudyjskich inwestorów „Sroki” z miejsca stały się jednym z najbogatszych klubów na świecie i chcą wykorzystać ten potencjał nie tylko do utrzymania w Premier League, lecz w przyszłości również do walki o najwyższe cele. W idealnym scenariuszu pomóc w tym miałby właśnie Coutinho, pytanie jednak czy pieniądze oraz wizja przyszłościowych sukcesów wystarczą, by go przekonać.

Według „Daily Mail” FC Barcelona z chęcią ubiłaby targi z ekipą z St. James' Park, wszystko jednak w rękach piłkarza, który w tym wypadku rozdaje karty. Jeśli już w grudniu Xavi uzna, że nie będzie miał większego pożytku z Coutinho, ten może zrewidować swoje plany. Na ten moment nie zamierza jednak nigdzie się wybierać w Camp Nou.