FC Barcelona poważnie osłabiona z Osasuną [POTWIERDZONE]

FC Barcelona już w czwartek zmierzy się w zaległym starciu z Osasuną. Wcześniej doszło do konferencji prasowej, gdzie Hansi Flick poinformował o sporych ubytkach w składzie. Przy okazji tej rywalizacji zabraknie w kadrze Raphinhy oraz Ronalda Araújo.

FC Barcelona nie rozegrała meczu z Osasuną w pierwszym terminie ze względu na śmierć klubowego lekarza, Carlesa Minarro. Z tego powodu spotkanie zostało przełożone, ale termin wywołał wiele kontrowersji. Dojdzie bowiem do niego w czwartkowy wieczór, czyli de facto niecałe 48 godzin po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej.

To mocno komplikuje kwestie regeneracji poszczególnych zawodników oraz w ogóle ich przylotu na to starcie. Mowa tu przede wszystkim o graczach rywalizujących w Ameryce Południowej. Bo przecież zeszłej nocy grały takie ekipy jak Urugwaj czy Brazylia.

O ile w pierwszej z tych ekip Ronald Araújo siedział na ławce, o tyle Raphinha pojawił się oczywiście na placu przeciwko Argentynie. Dał z siebie wszystko, ale to nie pomogło, bo mistrzowie świata wygrywają 4-1.

Popularne

Previous

To będzie przyszły selekcjoner reprezentacji Polski? „Byłby odpowiednim wyborem”

Krzysztof Piątek znalazł nowy klub?! Ruszyły negocjacje

Jeden zawodnik Wieczystej Kraków zarabia więcej niż cała drużyna lidera ligi? „Jeżeli mamy budżet 2,5 miliona...”

38 bramek w ubiegłym sezonie IV ligi, trafił na testy do drugoligowca. „Powiedzieli 50 tysięcy”

Ten transfer Widzewa Łódź ma zrobić furorę w Ekstraklasie. „Ruch pokroju Lukasa Podolskiego w Górniku Zabrze”

Michał Żuk na językach! Hiszpanie zachwyceni Polakiem

To będzie priorytet transferowy Michała Żewłakowa w Legii Warszawa?!

Kiedyś Ekstraklasa, teraz rezerwy Wieczystej Kraków. Latem kończy mu się kontrakt

Next

Jasne stało się, że nie będzie on mógł wystąpić przeciwko Osasunie, choć niektórzy kibice jeszcze się łudzili. O komentarz do sprawy pokusił się na konferencji prasowej Hansi Flick.

- Ani Raphinha, ani Ronald Araújo nie zagrają. Są w tym momencie poza naszym zespołem. Lot z Ameryki Południowej jest bardzo długo i wymagający - stwierdził.

- Nie będę mówił tu o mojej reakcji, kiedy dowiedziałem się o nowej dacie spotkania. Uważam, że to nie jest dobry pomysł, ale musimy to zaakceptować, bo tak wygląda rzeczywistość. Oni tak zdecydowali i klub nie może nic zmienić.

Początek czwartkowej rywalizacji pomiędzy FC Barceloną a Osasuną o 21:00.