FC Barcelona: Rekordowy budżet nie wystarczy. Trzech piłkarzy na wylocie już w styczniu!

FC Barcelona zamierza sprzedać w styczniu kilku piłkarzy, by polepszyć swoją sytuację kontraktową.

Działacze „Barcy” przedstawili oficjalnie swój budżet na najbliższy okres, który według ich wyliczeń wkrótce może przekroczyć miliard euro, co stawia klub w lepszej sytuacji nawet od ekip z NFL czy NBA. Problematyczne są jednak środki przeznaczane na pensje zawodników. Media informowały już wcześniej, że Katalończycy muszą uważać na kontrakty swoich zawodników, ale do tej pory klubowi nie przeszkadzało to w pozyskiwaniu kolejnych gwiazd. Teraz się to zmieni.

Rocznie mistrzowie Hiszpanii płacą za utrzymanie swoich piłkarzy 525 milionów euro. Stanowi to 55 procent wszystkich wydatków. To nie przyprawia jeszcze o niepokój, problem jednak w tym, iż to samych pensji trzeba doliczyć także amortyzację, a wraz z nią wypłaty rosną już do 671 milionów, czyli do 68 procent wydatków. Dyrekcja z Camp Nou zdaje sobie sprawę, że tak dłużej nie może być, jeśli klub myśli o długotrwałej stabilności.

Właśnie dlatego Barcelona nieco zmodyfikowała swoje plany na styczniowe okno transferowe. Bardzo wątpliwe, by zimą do drużyny dołączyli nowi zawodnicy, a już tym bardziej nie można oczekiwać kontynuacji sagi z Neymarem w roli głównej, tak jak było to w przypadku Philippe Coutinho. Dyrektorzy jednogłośnie uznali, że taka operacja jest niemożliwa do przeprowadzenia w środku sezonu, więc na ewentualne rozmowy będzie trzeba poczekać do przyszłego lata. Klub będzie jednak bardzo aktywny na rynku, ponieważ zamierza sporo sprzedawać.

„Marca” informuje, że pierwszymi zawodnikami „na wylocie” są Ivan Rakitić, Arturo Vidal oraz Samuel Umtiti. Dwóch pierwszych ma już ponad 30 lat, dlatego klub uznał, że nadszedł czas, by spieniężyć ich karty zawodnicze i postawić na młodszych graczy. Tymczasem Francuz często zmaga się z problemami zdrowotnymi, co skłania Barceloną do pożegnania się z nim.

Ponadto na listę transferową trafią najprawdopodobniej Carles Aleñá oraz Moussa Wagué. W ich przypadku Ernesto Valverde poprosił jednak o wstrzymanie, ponieważ chce przekonać się, czy nie będą oni przydatni w przyszłości. Jeśli zawodnicy nie ugruntują swojej pozycji, będą mogli odejść.

Co istotne, Barcelonie zależy na tym, by sprzedać wszystkich wspomnianych zawodników, a nie tylko ich wypożyczać.