FC Barcelona: Toni Freixa zapowiada trzy transfery gwiazd - dwóch do ataku, jednej do obrony
2021-02-23 07:21:51; Aktualizacja: 3 lata temuToni Freixa, jeden z trzech kandydatów na stanowisko prezydenta klubu FC Barcelona, zapowiedział, że w przypadku wygranej w wyborach będzie w stanie doprowadzić do pozyskania trzech gwiazd w nadchodzącym oknie transferowym.
„Duma Katalonii” znajduje się w opłakanej sytuacji finansowej i w obecnym stanie nie może sobie pozwolić na wzmocnienie swoich szeregów na tyle wartościowymi graczami, aby móc z powodzeniem podjąć rywalizację o najważniejsze trofea na arenie krajowej oraz międzynarodowej.
Jeden z kandydatów na prezydenta klubu uważa jednak, że w przypadku objęcia sterów nad zespołem mógłbym w bardzo krótkim odstępie czasu zapewnić ekipie z Camp Nou niezbędne środki do zrealizowania transferów z udziałem najlepszych zawodników na świecie.
- Od dłuższego czasu pracujemy nad naszym projektem i zawarliśmy wstępne porozumienie z inwestorem, który jest gotów wnieść 250 milionów euro do Barça Corporate, czyli czterech linii biznesowych, w zamian za otrzymanie 49% udziałów. W ten sposób uzyskamy niezbędne fundusze do tego, aby w znaczący sposób poprawić sytuację finansową klubu. W sezonie 2021/2022 bylibyśmy w stanie sprowadzić trzech cracków - dwóch do ataku i jednego do obrony, co umożliwi nam powrót do rywalizacji na najwyższym poziomie - powiedział Toni Freixa w rozmowie z „RAC1”.Popularne
52-latek zapytany o ewentualne zakontraktowanie takich graczy jak Kylian Mbappé i Erling Braut Haaland stwierdził, że ich pozyskanie stałoby się realne pod jego rządami.
- Jest to całkowicie możliwe. I to jest właśnie celem Barcelony, aby sprowadzać do siebie piłkarzy robiących różnicę - dodał Hiszpan.
Kandydat na prezydenta klubu zapewnił jednocześnie, że nie ma w planach zwalniania Ronalda Koemana i wierzy w zatrzymanie Leo Messiego, który zapowiedział już jakiś czas temu, że swoją decyzję o zawarciu (lub nie) nowego porozumienia z Barceloną podejmie na zakończenie sezonu.
- Ronald pozostanie trenerem do momentu wypełnienia swojego kontraktu i nie mam ku temu żadnych wątpliwości. Zapewnienie stabilizacji szkoleniowcowi oraz całej drużynie zawsze przyniesie pozytywny efekt - powiedział Freixa.
- Nie zgadzam się, ze stwierdzeniem, że pozbycie się Leo byłoby dobrym rozwiązaniem pod względem finansowym. On dał nam więcej niż Barcelona dała jemu. Wszystkie jego wygrane były w naszych barwach i ta symbioza była dobra dla obu stron oraz powinna być kontynuowana. Rozmawiałem z jego otoczeniem, konkretnie z ojcem Messiego, ale z nim osobiście jeszcze nie. Nie mogę ujawniać treści naszej rozmowy, ale możliwość pozostania Leo jest otwarta i ja jestem spokojny, że poczeka z podjęciem swojej decyzji. Musi mieć jednak świadomość, że nowy kontrakt musiałby zostać dostosowany do możliwości klubu - dodał 52-latek.
Wybory nowego prezydenta Barcelony są zaplanowane na 7 marca. O to stanowisko poza Tonim Freixą ubiegają się jeszcze Joan Laporta i Victor Font.